FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kalendarium

28 grudzień 2024

Puls rynku

2017-07-31 21:13

Zyskać i stracić

Raporty codzienne

Jeszcze bardziej w górę
Dziś na eurodolarze przebito 1,18. Po prostu w końcu się to stało, choć oczywiście można też mniemać, że pewien wpływ miał słaby indeks Chicago PMI, opublikowany kwadrans przed 16:00. Sam w sobie może aż tak słaby nie był, ale oczekiwano 61 pkt, a było 58,9 pkt. Był to też silny spadek w porównaniu z poprzednim odczytem, gdy notowano 65,7 pkt.

Indeks podpisanych umów kupna domów najwyraźniej nie zrobił już wrażenia, choć przebił prognozy. Eurodolar dobił do 1,1830-35, a jednocześnie pod wieczór podrożała ropa – np. WTI z okolic 49,2 dolara do 50,25 dolara. Reuters podał, że wydobycie ropy przez OPEC wzrosło w tym miesiącu o 90 tys. baryłek dziennie, do rocznych (jak na razie) maksimów, a wiązało się to z odrodzeniem tego biznesu w Libii. W zasadzie to informacja, która wzięta ceteris paribus powinna obniżyć ceny, ale rynek może podejrzewać, że w takim razie decydenci z OPEC będą musieli znów  zadziałać na rzecz jakiegoś ograniczenia wydobycia.

2017-07-31 07:11

Konflikt z KE oraz kwestia stóp procentowych

Raporty codzienne

Wciąż ponad 'siedemnastką'
Na razie sprawdza się nasza generalna sugestia sprzed paru dni, a mianowicie taka, że eurodolar spowolni czy wręcz zatrzyma swój rajd na północ, choć jednocześnie nie będzie kwapił się do powrotu w rejon starej konsolidacji, a w każdym razie w głębokie jej obszary.

Innymi słowy, tworzy się coś w rodzaju nowego trendu bocznego na nowych, wyższych poziomach, np. teraz mamy ok. 1,1735. Oczywiście nie przeceniamy naszych zdolności prekognicyjnych, w szczególności nie na podstawie danych z paru dni, gdy nasza prognoza miała obejmować nawet najbliższe tygodnie lub miesiące. Czas pokaże, czy mieliśmy rację. Generalnym uzasadnieniem jest przekonanie, że z jednej strony rynek nie przejmuje się aż tak bardzo polityką Fed, nie do końca dowierza w trzecią podwyżkę stóp na ten rok, a jeśli nawet, to w jakiejś mierze ma już ją wycenioną, zaś sam Fed (FOMC) zachowuje się bardzo powściągliwie; zaś z drugiej strony rośnie wiara w to, że swoją politykę zacznie zacieśniać EBC, co wynika po części z ostatniego posiedzenia Banku, a po części z niektórych wypowiedzi, np. z niedawnej wypowiedzi E. Nowotnego. Ta druga kwestia, kwestia EBC, jest jednak bardziej złożona. Na pozór powinna ona po prostu implikować umacnianie się euro, ale oczywiście euro umacnia się od siedmiu miesięcy, tak więc również i ten scenariusz w jakimś stopniu wyceniono. Stąd zdaje się nam rozsądne przyjęcie, że przez najbliższe tygodnie czy miesiące wykres będzie na południu schodził nie dalej niż w rejon 1,15 – 1,17, a na północy... Cóż, to jeszcze nie jest jasne, na razie moglibyśmy powiedzieć, że chodzi tylko o 1,18, ale dopuszczamy myśl o wyższych szczytach, typu 1,20.

2017-07-28 19:49

Tydzień eurodolarowych szczytów

Raporty tygodniowe

Zmagania na głównej parze i nie tylko
W tym tygodniu eurodolar wyraźnie przebił poziom 1,17 na wykresie. Przypomnijmy – po raz kolejny, niech więc stali czytelnicy nam to wybaczą – że niemal od początku roku 2015 wykres eurodolara poruszał się w szerokiej konsolidacji. Dolne ograniczenia lokowały się w pobliżu 1,04 lub nawet niżej, rolę górnych pełnił rejon 1,15 – 1,17. W gruncie rzeczy ujęcie w świecach tygodniowych sugeruje nawet obszar 1,1450 – 1,15, jeżeli pominąć chwilowe szczyty, jak np. 1,1615 z samego początku maja minionego roku.

A zatem przy takich definicjach wykres jest już w ewidentnie nowym obszarze. W tym roku rynek zdaje się nie przejmować aż tak bardzo tym, że Fed podwyższa stopy. Oczywiście okazjonalnie pogłoski o ostrzejszej polityce FOMC robiły swoje, ale ostatecznie dolar cały czas tracił, mimo dwóch ruchów podnoszących stopę funduszy federalnych. Albo wliczano to w koszta i wyceniano, albo też rynek nie dowierzał w ostrość polityki FOMC. Na przykład teraz zdaje się nie dowierzać, mimo że w komunikacie z ostatniego posiedzenia nie wycofano się z generalnie dobrego oglądu amerykańskiej gospodarki tudzież z wizji podwyżek, a nawet jawnie zapowiedziano operację redukowania bilansu. Problem w tym, że komunikaty FOMC to jedno, a wypowiedzi decydentów to drugie. Wypowiedzi decydentów, pojawiające się pomiędzy posiedzeniami, nierzadko okazują się niepewne, mętne, hamletyzujące, pełne wątpliwości i standardowej narracji o "okolicznościach", "warunkach" itd.

2017-07-28 08:32

Dziś amerykańskie PKB, a co z dolarem?

Raporty codzienne

Dane makro i kursy
Eurodolar pozycjonuje się aktualnie w pobliżu 1,17. Pisaliśmy wielokrotnie o tym, że od pierwszych miesięcy 2015 roku obowiązywała konsolidacja w zakresie 1,04 – 1,17. W praktyce jednak, jeśli oczyścić wykres z ekstremów i wziąć pod uwagę świece tygodniowe, konsolidacja ta sięgała raczej 1,1450 – 1,15 niż poziomów wyższych.

Jeśli tak patrzeć na sprawę, to już jesteśmy znacznie powyżej owego szerokiego pasa. Tym samym w rejonie 1,15 – 1,18 (albo może szerszym, sięgającym dalej na północ) mogłaby się uformować nowa konsolidacja. Nie jest to rzecz przesądzona, ale spójrzmy na to w ten sposób: euro co prawda ma przed sobą pewne perspektywy, bo rynek wierzy w to, że EBC w końcu zacieśni politykę, niemniej wspólna waluta i tak jest już wysoko wyceniona, w końcu wykres eurodolara rośnie od początku roku. Z drugiej strony, dotychczas na graczach nie robiło wielkiego wrażenia to, że Fed wykonał dwie podwyżki stóp, zaś trzecia (w tym roku) nie jest pewna, mówi się nawet, że rynek obstawia jej prawdopodobieństwo na mniej niż 50 proc. Stąd też umocnienie dolara, o ile wystąpi, powinno być ograniczone i tym razem nie spodziewamy się wygenerowania, nawet długoterminowo, kolejnej wędrówki do 1,04.

2017-07-27 20:52

Korekta nie tak znów zaskakująca

Raporty codzienne

Rynki zachodnie
Eurodolar rezyduje pod wieczór w okolicach 1,1680, zresztą w ciągu dnia schodził chwilami nawet poniżej 1,1655 – a przecież nad ranem próbowano jeszcze szczytów rzędu 1,1770. Na pozór wygląda to na ogromną zmianę i poniekąd nią jest, ale pamiętajmy też, że ruch po posiedzeniu FOMC był nieproporcjonalnie duży.

Nieproporcjonalnie w stosunku do wymowy komunikatu, to mamy na myśli. Bo przecież FOMC zapowiedział wszczęcie procedury redukcji bilansu, a to jest podejście jastrzębie. Nie zanegowano możliwości dalszych podwyżek stóp, bynajmniej. Nie zaprzeczono temu, że generalnie gospodarka USA się rozwija, bezrobocie stoi nisko itd. W zasadzie bardziej gołębie mogły być jedynie niektóre uwagi na temat słabej inflacji. Do tego doszedł efekt braku jakiegoś wyraźnie jastrzębiego novum. Wystarczyło to do odpalenia rakiety, ale ta rakieta teraz spada.

Ale uwaga: sprawy zaszły jednak dość daleko. Konsolidacja trwająca od początku roku 2015 naprawdę została poważnie naruszona. Teoretycznie jest oczywiście możliwe, że obroni się resztką sił i wrócimy konsekwentnie na południe, tak jak to było po majowym szczycie z 2016. Wtedy wykres skierował się ostatecznie ku poziomom niższym niż 1,04 – ale wtedy koncepcja zacieśniania polityki przez FOMC robiła większe wrażenie, a o zacieśnieniu polityki EBC mówiło się niewiele. Teraz polityka Fed jest mocno wyceniona, nie robi takiego wrażenia i rynek nie zawsze dowierza w zapowiedzi wyższych stóp – a jednocześnie sporo się spekuluje na temat zakończenia QE w Eurolandzie, vide np. ostatnie wypowiedzi Ewalda Nowotnego. Oczywiście to też zostało w jakiejś mierze wycenione, tak więc cała sytuacja pachnie paradoksem.

2017-07-27 07:04

Hen, wysoko na wykresie

Raporty codzienne

Przedwczesne badanie terenu czy nowy obraz?
Konsolidacja na eurodolarze została mocno naruszona, a w zasadzie przebita – pytanie tylko, czy trwale? Ciągnęła się ona od pierwszych tygodni roku 2015, przez te 2,5 roku wykres wahał się pomiędzy rejonami 1,04 i 1,17.

Dziś rano mamy 1,1760 – pomimo tego, że Rezerwa Federalna przyznała wczoraj w komunikacie, iż przymierza się do redukcji bilansu poprzez stopniowe ograniczanie reinwestowania odsetek. A to przecież działanie o charakterze jastrzębim, en general. Rzecz w tym, że tego się właśnie spodziewano, a poza tym FOMC przyznał też, że inflacja się pogorszyła, tj. w tym wypadku obniżyła, Komitet życzyłby sobie bowiem wyższego jej poziomu. Co więcej, w Europie można było usłyszeć Ewalda Nowotnego z EBC, który dość jawnie przyznał, że opowiada się za stopniowym zamykaniem programu ultra-luźnej polityki monetarnej, że temat jest dyskutowany, a w ogóle to QE z pewnością musi się zakończyć w tym roku z powodów proceduralno-organizacyjnych.

2017-07-26 22:07

Dolar potaniał jeszcze bardziej

Raporty codzienne

W górę, w górę
W jakiejś mierze komunikat po posiedzeniu FOMC był jastrzębi. To znaczy: pojawił się w nim fragment o tym, że Komitet przymierza się do rozpoczęcia operacji redukcji bilansu jeszcze w tym roku, o ile tylko dane makro będą sprzyjać.

To było jednak wycenione, jak można mniemać, poza tym niektóre inne fragmenty komunikatu, np. na temat inflacji, były dość gołębie. W gruncie rzeczy komunikat wywołał skutek kontr-dolarowy. Główna para walutowa znów poszła w górę, chwilami prawie do 1,1740. Wygląda na to, że konsolidacja zostanie (została?) pokonana. Mowa o konsolidacji wszczętej w początkach roku 2015, a określonej pomiędzy poziomami 1,04 i 1,17 (w przybliżeniu). O ile notowania nie wrócą teraz (niejako w ostatniej chwili) wyraźnie poniżej 1,17, to być może uformuje się jakaś nowa konsolidacja na wyższych poziomach. Niewykluczone nawet, że notowania będą po prostu szły w górę, bo mieliśmy też wypowiedź E. Nowotnego z EBC. Ten powiedział m.in., że zgadza się z Weidmannem z Bundesbanku, który uważa, że należy stopniowo zacząć proces wychodzenia z luźnej polityki monetarnej. Nowotny rzekł również, że "oczywiście" rozpoczęły się dyskusje o zacieśnianiu polityki, a operacja QE i tak musi się skończyć w tym roku z przyczyn technicznych. Prawdopodobnie chodzi o to, że EBC nie może skupić więcej niż 1/3 obligacji danego kraju, dostępnych w handlu, w szczególności mowa tu o papierach Niemiec.

2017-07-26 06:44

Eurodolar od rana do wieczora

Raporty codzienne

Co na rynku?
Ropa WTI drożeje, stoi po 48,35 dolara za baryłkę. Eurodolar, który wczoraj wyraźnie naruszył poziom 1,17, dziś rano jest przy 1,1645-50. Zdążył zresztą wrócić do tych poziomów już wczoraj wieczorem.

Euro-funt rezyduje na poziomie 0,8940, jeszcze 17 lipca testowano raczej rejony typu 0,8750, tak więc od tego czasu wykres poszedł w górę, funt się osłabił, euro zyskało. Na USD/GBP mamy 0,7680, przy czym parę dni temu notowano 0,7720-25, ale 18 lipca było 0,7620. Tak więc jesteśmy   z grubsza w połowie drogi między tymi wartościami.

Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice