FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kategorie

Kalendarium

09 styczeń 2025

Puls rynku: Raporty codzienne

2016-10-18 16:36

Polacy i ich skromne wynagrodzenia

Gdzie indziej w świecie
Inflacja CPI w USA za wrzesień wyniosła 0,3 proc. m/m oraz 1,5 proc. r/r – czyli wpisała się w prognozy. Bazowa była nieznacznie od nich niższa. Fed generalnie czeka na wysoką inflację, by mieć podkładkę pod zacieśnianie polityki pieniężnej – ale dolar i tak się dziś, koniec końców, wzmocnił.

Rzecz wyglądała tak, że startowaliśmy z okolic 1,1020-25, a tymczasem po południu wykres pozycjonuje się przy 1,0980. Zgadza się to z tym, co pisaliśmy w poprzednich raportach – że obejrzeliśmy jedynie korektę, a nie realny powrót na wyższe poziomy. Inna rzecz, że okolice 1,0960-65 mogą być wsparciem. Niżej mamy 1,08.

2016-10-18 04:45

Wtorkowe zmagania z walutami

Dolarowy wątek
Wtorkowe zmagania z walutami dopiero się rozpoczynają – tzn. jeśli mierzymy to według naszego czasu, bo wiadomo, że forex pracuje przez pięć dni całodobowo, tyle że sesje giełdowe toczą się w różnych częściach świata, po kolei (Azja, Europa, Ameryka).

Na EUR/USD mamy obecnie ok. 1,1020. Jest to więc kontynuacja odbicia, które zaczęto generować wczoraj. Nic dziwnego – jeśli bowiem wcześniej dochodziliśmy do 1,0965, to wypadało, po paru dniach spadków, wypracować korektę. Poza tym spadki te nie były do końca uzasadnione, wiele w nich było przesadnej spekulacji, wywołanej może nawet samym faktem przejścia przez symboliczny poziom 1,11. Owszem, nastawienie Fed staje się coraz bardziej jastrzębie i rośnie szansa grudniowego zacieśnienia – ale np. wczorajszy odczyt o produkcji przemysłowej był raczej słaby (+0,1 proc. m/m przy prognozie 0,2 proc., poza tym rozczarowały dane o wykorzystaniu mocy produkcyjnych, słaby był indeks NY Empire State).

2016-10-17 18:52

Złoty w gorszej formie

Sytuacja eurodolara
Rankiem pisaliśmy o mocnym dolarze – i oczywiście taki on był, a nawet nadal taki jest. Nie da się jednak ukryć, że poniedziałek był dniem lekkiego odbicia i korekty na rzecz euro, co zresztą też sugerowaliśmy.

To odbicie było lekkie – maksima ledwie wykroczyły ponad 1,10. Teraz jesteśmy zresztą poniżej tej granicy, a przecież jako zakres korekty dopuszczaliśmy nawet 1,1050 – tzn. nawet takie poziomy, gdyby je osiągnięto, nie zachwiałyby naszym przekonaniem, że na razie mamy czas mocnego dolara.

Jakie mieliśmy dziś dane makro? O japońskich pisaliśmy rano – były nieco słabsze od prognoz, a dotyczyły produkcji przemysłowej w sierpniu. O 11:00 poznaliśmy inflację HICP w Strefie Euro – wyniki to 0,4 proc. m/m oraz 0,4 proc. r/r, zgodnie z prognozami. O 14:30 pojawił się indeks NY Empire State – z ciężkim wynikiem -6,8 pkt przy prognozie 1 pkt. Produkcja przemysłowa za wrzesień miała wzrosnąć o 0,2 proc. m/m, ruszyła się w górę tylko o 0,1 proc. Do tego osłabiono lekko, w ramach rewizji, wynik sierpniowy.

2016-10-17 08:17

Coraz niższe poziomy głównej pary

Kursy w poniedziałek rano
Główna para walutowa schodziła już chwilami w rejon 1,0965, choć gdy piszemy te słowa, jest raczej przy 1,0985, a rodząca się świeca dzienna jest na razie biała. To jednak nie zmienia faktu, że przetestowano już minima z końcówki lipca – tzn. przetestowano je w pewnym przybliżeniu.

A zatem dolar pozostaje mocny, rynek spodziewa się (grudniowej, bo listopadowej chyba jednak nie) podwyżki stóp procentowych. Równocześnie jednak pojawiła się możliwość wygenerowania odbicia i korekty, np. w stronę 1,1050-60.

Dziś o 14:30 poznamy indeks NY Empire State, zaś o 15:15 dane o produkcji przemysłowej w Stanach za wrzesień. O 18:15 wypowie się Stanley Fischer z Fed, o 19:35 Mario Draghi. Jutro mamy amerykańskie dane o inflacji, w środę o budowie domów, zaś w czwartek czeka nas m.in. indeks Fed z Filadelfii oraz wyprzedzający Conference Board. Do tego w tygodniu będzie wiele wypowiedzi przedstawicieli Fed (ale też EBC czy BoJ).

2016-10-14 06:53

Waluty w piątek

Listopad czy grudzień?
Jeśli chodzi o termin hipotetycznej podwyżki stóp w USA (hipotetycznej, ale coraz bardziej prawdopodobnej), to grudzień wydaje się bardziej prawdopodobny niż listopad. Posiedzenie listopadowe mamy 1 i 2 dnia tegoż miesiąca, tymczasem 8 listopada odbędą się wybory prezydenckie.

W tym kontekście można przytoczyć wczorajszy apel Harkera z filadelfijskiego oddziału Fed. Patrick Harker nie głosuje w tym roku, acz będzie uczestniczyć w dyskusjach FOMC u progu listopada. Jego zdaniem ze zmianami w polityce pieniężnej wypada poczekać do wyborów, tzn. do czasu po wyborach, a więc w praktyce – do zebrania grudniowego. Wypowiedź ta jest dość oryginalna, bo nominalnie czy też formalnie działania Fed powinny być niezależne od kwestii stricte politycznych. W praktyce jednak możemy mniemać, że świat wielkiej polityki i tak ma na nie swój wpływ.

2016-10-13 18:20

Skromna, ale korekta

Co widzimy?
Rankiem pisaliśmy o małej korekcie na eurodolarze – że powstaje i prawdopodobnie trochę się rozwinie, aczkolwiek nie spodziewaliśmy się całkowitej zmiany klimatu. I faktycznie – taka zmiana nie nastąpiła. O ile wczoraj (a przez moment i dzisiaj) testowano linię 1,10, o tyle dziś wieczorem mamy ok. 1,1035-40. Trudno to jednak nazywać odwróceniem sytuacji, mamy do czynienia raczej z realizacją zysków. Wymowne byłoby dopiero wygenerowanie powrotu ponad 1,1130.

2016-10-13 07:52

Eurodolar - czyżby mała korekta?

Charakterystyczna linia
Charakterystyczny poziom na wykresie EUR/USD to 1,10. Takie ‘okrągłe’ wartości mają często znaczenie psychologiczne i nierzadko są dobrymi miejscami do odbicia. Wczoraj zresztą sugerowaliśmy taką możliwość i na razie świeca dzienna rodzi się jako biała, tj. wzrostowa.

Nie znaczy to, byśmy mieli do czynienia z jakimś potężnym odwrotem – to raczej drobna korekta, realizacja zysków, rzecz w zasadzie czysto formalna. Od 1,10 do 1,1030 – tak można to podsumować i na razie nie widać większego wzmocnienia euro.

Wczorajsze zapiski z posiedzenia Fed pokazały, że nastawienie na rzecz podwyższenia stóp powoli narasta w komitecie FOMC, że są głosy za tym. Niektórzy twierdzą, że Janet Yellen coraz trudniej jest odwodzić swych kolegów od tego pomysłu, zatem grudzień jawi się jako sensowny termin zacieśnienia polityki. W każdym razie rynek najwyraźniej na to się ukierunkował, a poza tym zadziałały spekulacja i technika. Pojawiła się euforia po zakończeniu trwającej ok. półtora miesiąca konsolidacji, po przebiciu 1,11.

2016-10-12 21:47

Siła dolara budzi respekt

Zapiski FOMC i ogólny klimat
Truizmem będzie stwierdzenie dziś późnym wieczorem, że dolar jest mocny. Oczywiście, że jest mocny – skoro EUR/USD otarł się o 1,10, podczas gdy jeszcze kilka dni temu wykraczał momentami powyżej 1,12.

W zasadzie od dawna przewidywaliśmy, że prędzej czy później dolar zyska na wartości. W największej ogólności umacnia się on od 3 maja, kiedy testowano 1,16 z kawałkiem. Ba, patrząc na sprawy od początku roku 2015 (tj. ubiegłego), widzimy szeroką konsolidację w zakresie 1,05 – 1,17. Od pewnego czasu była ona zawężona, w zasadzie powyżej 1,11 – więc być może nadszedł czas, by zgłębić ponownie jej dolne rejony.

Oczywiście poza spekulacją i pewnym amokiem inwestycyjnym, który ogarnął rynek, stoją za tym i czynniki fundamentalne. Wiele wypowiedzi przedstawicieli Fed było jastrzębich, a rynek najwidoczniej nie wzruszył się ostatnimi gołębimi hasłami Evansa (który i tak nie głosuje). Zapiski Fed podane dziś, choć jak zwykle mętne, ogólnikowe i długie, to jednak pokazują, że istnieje w FOMC pewien trend ku podwyższeniu stóp. Podano np., że kilku członków FOMC widziałoby podwyżki już relatywnie niedługo (a trzech przecież żądało ich już w terminie wrześniowym).

Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice