Puls rynku: Raporty codzienne
2016-04-18 17:29 | Wartość dolara spadła w czasie dnia |
Powyżej trzynastki
Eurodolar oscyluje, gdy piszemy te słowa, w okolicach 1,1325-30 – co oznacza dzienne maksima i zarazem test lokalnego poziomu oporu. Wykres w zasadzie od rana szedł powoli w górę (minima z sesji to jak na razie ok. 1,1275), niemniej jakimś dodatkowym impulsem do tego mogła być gołębia wypowiedź Williama Dudleya z Rezerwy Federalnej.
Dudley stwierdził, że co prawda sytuacja ekonomiczna USA jest generalnie dobra, niemniej Fed pozostaje ostrożny w kwestii podnoszenia stóp, bo wciąż istnieją zagrożenia. Polityka monetarna ma stopniowy charakter, a Fed nadal dostrzega znaczące przejawy niepewności.
O 18:30 wypowie się jeszcze inny człowiek z Fed – mianowicie Neel Kashkari z Minneapolis. Można też dodać, że dla prasy wypowiedział się J. Bullard, który podkreślił, że dane gospodarcze za pierwszy kwartał mają niepokojący charakter i stąd może być uzasadnione cierpliwe trzymanie się polityki akomodacyjnej.
2016-04-18 05:19 | Dudley i nie tylko on |
Sytuacja głównej pary
Sytuacja głównej pary nie uległa wielkim zmianom od piątkowego popołudnia. Wykres oscyluje w pobliżu 1,1280 – z jednej strony oznacza to, że nie przebito ubiegłotygodniowych minimów i na razie nie ma realnego ryzyka szybkiego zjazdu do 1,1145-50, z drugiej natomiast – że nie doszło do powrotu w rejon 1,1330-40.
Rozmowy producentów ropy w Katarze zakończyły się brakiem jakichś szczególnych rozwiązań, a niektóre źródła mówią, że kolejna runda debaty miałaby zostać rozegrana w czerwcu. Na razie ropa crude stoi po 39,7 dolara za baryłkę, co jest niską ceną, jako że w zeszłym tygodniu kurs wybijał momentami znacznie ponad 42 dolary.
2016-04-15 18:00 | Tydzień przełamania konsolidacji na głównej parze |
Sytuacja na wykresie
Właściwie od początku kwietnia eurodolar poruszał się w konsolidacji, obejmującej zakres 1,1330 – 1,1460, jeśli brać pod uwagę (w przybliżeniu) skrajne wartości. Nie było jasne, w którą stronę kierować notowania.
Z jednej strony, wizja podwyżek stóp w USA nadal wydaje się odległa i np. nastawienie Janet Yellen jest gołębie. W gołębi sposób wypowiedział się też niedawno Harker z z Fed w Filadelfii, twierdząc, że z podwyżką należy poczekać, aż dane o inflacji będą lepsze (wyższe). Podobnie Lockhart ogłosił, że nie będzie bronił już tezy o konieczności podwyżek w kwietniu. Dodał poza tym, że sensowne jest cierpliwe podejście do polityki pieniężnej, a poziom wydatków konsumenckich wprowadza wątpliwości co do prognoz.
Z drugiej strony, np. Kaplan (również przedstawiciel Fed) zabrzmiał jastrzębio. Poza tym w środę pojawiły się słabe dane o produkcji przemysłowej w Strefie Euro (jakkolwiek amerykańskie dane o sprzedaży detalicznej też były słabe), natomiast dane z Chin o eksporcie były nader udane. Dobrze wypadły też najnowsze chińskie odczyty o produkcji w przemyśle, sprzedaży i PKB (nawet jeśli rynek powątpiewa w uczciwość rządowych statystyk Państwa Środka).
2016-04-15 05:40 | Waluty budzą się po chińskich danych |
Jaka sytuacja?
Eurodolar rezyduje dziś (wczesnym rankiem, przed godziną szóstą) w okolicach 1,1260. Dolar nadal jest więc stosunkowo mocny, choć relacja pomiędzy wczorajszą świecą (z dość długim knotem dolnym), a rodzącą się świecą dzisiejszą pozwala mniemać, że teraz nastąpi korekta na korzyść euro.
Z drugiej strony, nie jest to tak pewne, a tym bardziej nie można twierdzić, że faza umacniania dolara w ogóle się zakończyła. Oto bowiem nad ranem napłynęły dane z Chin, a te były całkiem niezłe. PKB za I kw. wzrósł o 1,6 proc. k/k i 6,7 proc. r/r (w relacji rocznej prognoza została potwierdzona, w kwartalnej oczekiwano nieco słabszego wyniku, tj. 1,5 proc.). Produkcja przemysłowa w Państwie Środka (za marzec) wzrosła o 6,8 proc. r/r (przewidywano 5,9 proc.), sprzedaż detaliczna zwiększyła się natomiast o 10,5 proc. (wobec prognozy 10,4 proc.).
2016-04-14 16:54 | Pro-dolarowy obraz nadal aktualny |
Na wykresie głównej pary
Dziś wykres eurodolara otarł się o okolice 1,1235 – zaś to, że teraz, przed godziną 17:00, jest raczej w pobliżu 1,1265-70, nie neguje podstawowego faktu, że nadal mamy do czynienia z silnym, wzmocnionym dolarem.
Została przełamana dwutygodniowa konsolidacja i to jest istotne. Przełamano ją np. mimo tego, że wczorajsze dane o sprzedaży detalicznej w USA były w sumie dość słabe (jakkolwiek słabe były też doniesienia o produkcji przemysłowej w Eurolandzie – i to mogło mieć wpływ na sytuację).
Inflacja CPI dla USA okazała się dziś słabsza od prognoz – np. było 0,1 proc. m/m i 2,2 proc. r/r przy prognozach 0,2 proc. i 1,1 proc. Z drugiej strony, bardzo mało było wniosków o zasiłek – w tygodniu tylko 253 tys. (zakładano 270 tys.). A zatem przekazy z rynku układają się bardzo rozmaicie. Wypowiedział się dziś Lockhart z Rezerwy Federalnej – i on z kolei stwierdził, że nie będzie bronił już tezy o konieczności podwyżek w kwietniu. Powiedział też, że pewien sens ma cierpliwe podejście do polityki pieniężnej, a poziom wydatków konsumenckich wprowadza wątpliwości co do prognoz.
2016-04-14 07:22 | Szala zwycięstwa po stronie dolara |
Gdzie jesteśmy?
Eurodolar krótko po godzinie siódmej rano rezyduje w pobliżu 1,1260. Czas trendu wzrostowego, mierzonego od 2 marca (poprzez dołek z 28 marca) już przeminął, podobnie jak dwutygodniowa konsolidacja idąca od początku kwietnia.
Wczorajsze dane o sprzedaży detalicznej w USA nie były może rewelacyjne, ale najwidoczniej wystarczyło, aby słaby wypadło doniesienia o produkcji przemysłowej w Strefie Euro. Poza tym bardzo dobrze wypadł chiński eksport, co też poprawiło nastroje.
Ostatnie ruchy na głównej parze sugerują, że otworzyła się droga nawet do okolic 1,1145-55, czyli do wsparcia ustalonego minimami z 24 – 28 marca. Na razie nie jest to przesądzone, a temat będzie zależeć m.in. od tego, jak wypadną dzisiejsze dane o inflacji HICP w Eurolandzie (o 11:00) oraz o inflacji CPI w USA (o 14:30). Mało tego, wypowie się też dwóch przedstawicieli Rezerwy Federalnej – Powell i Lockhart (obaj o 16:00). Z kolei osoby zainteresowane funtem brytyjskim mogą o 13:00 spojrzeć na publikację protokołu z posiedzenia Bank of England.
2016-04-13 15:06 | Amerykańska waluta pokonuje dwutygodniowe ograniczenia |
Ku trzynastce
O 11:00 pojawił się odczyt na temat produkcji przemysłowej w Strefie Euro. Były to dane za luty. Prognozowano -0,6 proc. m/m oraz +1,2 proc. r/r, a było -0,8 proc. m/m i +0,8 proc. r/r. Rezultat był więc słaby – i zapewne to on stał za sporym obniżeniem kwotowań eurodolara.
Wykres tej pary właściwie od przełomu marca i kwietnia, czyli od dwóch tygodni, utrzymywał się w konsolidacji i dotąd za minima można było uznawać 1,1330 z 6 kwietnia. Dziś jednak cena schodziła poniżej 1,13, a obecnie lokuje się przy 1,1315. Ba, jest to też przebicie linii łączącej dołki z 2 i 28 marca, linii swego rodzaju trendu wzrostowego. Może ona teraz okazać się ograniczeniem dla ewentualnych wzrostów – albo też ograniczeniem tym będą rejony 1,1330-40.
2016-04-13 06:32 | Konsolidacja razy trzy |
Chiński eksport na początek
Nad ranem napłynęły ciekawe dane o chińskim eksporcie i imporcie za marzec. Import w sumie zawiódł – spadł o 13,8 proc. r/r, podobnie jak w lutym i do tego bardziej niż prognozowano (założeniem był wynik -10,2 proc.).
Z drugiej strony, eksport wzrósł o 11,5 proc. po lutowym tąpnięciu o 25,4 proc. r/r i przy prognozie zakładającej zwyżkę jedynie o 2,5 proc. Shanghai Composite (indeks giełdowy) jest na plusie: +2,07 proc., 3086,36 pkt, gdy piszemy te słowa. O 2,4 proc. rośnie Hang Seng w Hongkongu.
My tymczasem, w kontekście eurodolara, czekamy na takie m.in. dane jak produkcja przemysłowa Eurolandu, którą poznamy o 11:00 (wynik za luty). O 14:30 ważna będzie z kolei publikacja na temat sprzedaży detalicznej za marzec w USA.