Puls rynku: Raporty codzienne
2015-07-27 07:33 | Eurodolar przy linii 1,10 |
W rzeczy samej
Początek nowego tygodnia to okolice poziomu 1,10 na EUR/USD, czyli w zasadzie ponowne testowanie szczytów z tygodnia ubiegłego. Tak przynajmniej jest przed godziną 7:30 rano. Tymczasem o 8:00 poznamy pierwszy w miarę istotny odczyt – tj. czerwcową dynamikę importu w Niemczech. Ważniejsza będzie jednak godzina 11:00, czyli niemiecki indeks instytutu Ifo, uchodzący za bardzo ważny miernik kondycji gospodarki niemieckiej. Prognoza to ruch w dół ze 107,4 pkt do 107,2 pkt. Dobry odczyt (czyli przynajmniej utrzymujący poziom z maja, a tym bardziej – ciągnący go w górę) może doprowadzić do kolejnej zwyżki eurodolara.
2015-07-24 06:56 | Trzy waluty - i co z nimi? |
Główna para
Tradycyjnie interesować będą nas euro, dolar i polski złoty. Zaczynamy od głównej pary – tj. od EUR/USD. Kurs dziś rano przed siódmą to ok. 1,0970. To dość wysoki poziom. Owszem, prawdą jest, że notowania powróciły na południe z poziomów jeszcze wyższych (przekraczających 1,10), ale nadal nie można mówić o prostej aprecjacji dolara. Technicznie sprawy mają się tak: z jednej strony, jeśli weźmiemy wykres np. w interwale 4h, 6h czy nawet dziennym, to można wytyczyć trend wzrostowy – od 13 marca, poprzez dołki z 13 kwietnia i niedawne z okolic 20 – 21 lipca. Z drugiej strony, od 18 czerwca mamy fazę spadkową. W tym wypadku można – zresztą zawsze można, analiza forexowa jest przecież do pewnego stopnia subiektywna – manipulować hipotetyczną linią trendu. Jeśli poprowadzimy ją po szczytach z 18 i 29 czerwca, to można mówić, że została dość klarownie przebita i ceny idą w górę. Jeśli jednak wziąć pod uwagę raczej szczyty z 18 czerwca oraz 10 i 13 lipca (okres chwilowej euforii greckiej), to do linii pozostało jeszcze trochę miejsca. Wygodnie jest jednak chyba połączyć też 18 czerwca i wczorajsze maksima. W takim ujęciu mielibyśmy właśnie w ostatnich kilkunastu godzinach test linii, a to by oznaczało, że teraz pójdziemy na południe, gdzieś w stronę 1,0840, do linii zwyżkowej.
2015-07-23 15:05 | Amerykańska waluta osłabiona |
Tymczasowo czy na stałe?
Zakładamy, że jednak tymczasowo, aczkolwiek widać, że byki nie dają za wygraną. Pewnym impulsem mogło być przeforsowanie drugiego pakietu reform w Grecji, a poza tym po prostu realizacja zysków z testu wsparcia w pobliżu 1,0820. Test się nie powiódł i wypadało poprowadzić notowania wyżej, w ramach korekty. Jeśli linię trendu spadkowego na EUR/USD poprowadzić przez szczyty z 18 czerwca i 29 czerwca – to taki trend został już niewątpliwie przebity, i to niewiele powyżej 1,09. Z drugiej strony, może się okazać, że gracze utworzą nowy trend – po szczytach z 18 czerwca i 10 – 13 lipca (euforia greckiego kompromisu). Taki układ oznaczałby, że dojdziemy do 1,1070-75 i tam nastąpi potwierdzenie ogólnej tendencji kontrującej euro. Na przykład za tydzień jest posiedzenie Fed, a 7 sierpnia – payrollsy, czyli dane z rynku pracy, istotne w kontekście podwyżki stóp dla dolara.
2015-07-23 08:26 | Greckie głosowanie i PMI |
Kurs w górę?
Faktycznie, może się wydawać, że byki na eurodolarze nie odpuszczają, przynajmniej nie do końca. Przedwczorajsza korekta kontrująca dolara w imię droższego euro została wczoraj sama skorygowana, ale dziś rano znów mamy poziomy rzędu 1,0920-40. Dopiero jednak mocny ruch ponad 1,0965, w stronę 1,10 – byłby znakiem, że coś się naprawdę zmienia, choć nawet to nie musiałoby całkiem pogrzebać ogólnej tendencji wzrostowej. Grecki parlament przegłosował drugi pakiet ustaw i to był zapewne jakiś czynnik lekkiego optymizmu, grania pod "dobre newsy z Grecji". Ale w sumie newsy te były czymś, czego można się było spodziewać. Wiadomość jest w jakimś sensie dobra dla rynków finansowych, a czy dla Grecji? Cóż, będzie ona musiała np. zacząć uznawać dyrektywę unijną, która mówi, że w pierwszej kolejności za straty banków odpowiedzialni będą ich wierzyciele, akcjonariusze – oraz ci, którzy złożyli w nich depozyty. "Gruba rzecz", mówiąc językiem potocznym. Nic dziwnego, że Grecy demonstrują na ulicach, a w samej Syrizie trwa poważny rozdźwięk. Wydaje się jednak, że na razie kolejne projekty będą przepychane i realizowane, a w zamian Grecja ma otrzymać ponad 80 mld euro. To na razie tylko obietnica i zresztą pojawiają się głosy, że te pieniądze wcale nie wystarczą.
2015-07-22 16:58 | Eurodolar wraca na południe |
Poniżej 1,09
Wygląda na to, że po południu sprawdza się to, co rano sugerowaliśmy na dzisiejszy dzień. Owszem, trzeba przyznać, że przez dobrych kilka godzin rynek utrzymywał eurodolara w okolicach 1,0930-50, walcząc o utrzymanie tych relatywnie wysokich poziomów – ale później trend spadkowy dał o sobie znać. Wykres elegancko zawrócił w stronę 1,09 i nawet niżej (1,0880).
2015-07-22 08:03 | Co dalej z eurodolarem? |
Na wykresie
Wstępnie można zakładać, że nasza hipoteza, iż wczorajszy ruch ku górze był jedynie korektą w ogólnym trendzie spadkowym EUR/USD – właśnie się potwierdza. Maksima z wczoraj i z nocy to ok. 1,0960-70, teraz mamy 1,0930-35. Wydaje się, że po wczorajszej wysokiej, białej świecy, naturalny będzie powrót niżej – chyba że jakiś nieoczekiwany impuls fundamentalny odmieni sytuację. To jednak jest wątpliwe. To znaczy: w kalendarium mamy bardzo niewiele – zarówno w ogóle, jak i w odniesieniu do tego, co może poruszać główną parą. Dane z Francji (indeks zaufania biznesu o 8:45) czy z Włoch (sprzedaż detaliczna o 11:00) raczej nie będą istotne, pewien wpływ mogą mieć informacje z rynku nieruchomości USA, np. sprzedaż domów na rynku wtórnym (odczyt o 16:00).
2015-07-21 21:40 | Główna para skorygowana |
W górę, ale czy trwale?
Nasz poranny raport skupiał się na ogólnym scenariuszu spadków głównej pary walutowej, czyli eurodolara. Sesja zresztą zaczęła się nisko – przy 1,0820-30. Było to jednak testowanie wsparcia, a takie testy mają do siebie to, że nie zawsze wygrywa ta strona, która nastaje na przebicie. Innymi słowy – po jest wsparcie, by blokowało spadki. Skoro nie udało się przebić 1,0820 w trwały sposób, to rynek odbił i poszedł aż na 1,0930-60 – i to mimo braku jakichś klarownych impulsów fundamentalnych.
2015-07-21 06:54 | Dolar nie ustępuje pola |
Podobnie jak wczoraj
Tak, podobnie jak wczoraj, dzisiejsza sesja na głównej parze zaczyna się w okolicach 1,0820-30. To pokazuje, że wczorajszy popołudniowy powrót na nieco wyższe poziomy był chybiony i mimo wszystko wciąż silny jest sentyment pro-dolarowy. Nic dziwnego – sprawa Grecji nie przynosi już nic takiego, co mogłoby pobudzać euforię na rzecz euro, bo to, że Ateny wykupią obligacje od EBC (właśnie to zrobiły) było faktem zupełnie spodziewanym, zwłaszcza, kiedy potwierdziła się kwestia dania Grekom 7 mld euro pożyczki pomostowej.