Puls rynku: Raporty codzienne
2014-12-01 05:20 | Dziś czas na PMI |
Lista odczytów
EUR/USD oscyluje dziś rano, po godzinie piątej, w okolicach 1,2450. Zmienność jest na razie niewielka, w nocy przyszły w każdym razie dane z Chin i Japonii. Chiński PMI dla przemysłu spadł, zgodnie z prognozą, z 52,4 pkt do 50 pkt, japoński natomiast z 52,4 pkt do 52 pkt (minimalnie niżej od przewidywań). O 6:00 pojawi się kolejny odczyt azjatycki (a więc na eurodolara mogący mieć wpływ jedynie zupełnie pośredni), tj. PMI dla przemysłu indyjskiego.
Później wracamy do Europy, gdzie analogiczny wskaźnik zostanie wygenerowany dla Polski (o 9:00), Niemiec i Francji (tuż przed 10:00), Strefy Euro (o 10:00) i Wielkiej Brytanii (o 10:30, ale to akurat temat dla osób zainteresowanych funtem).
2014-11-28 05:50 | W finale kilka odczytów |
Końcówka tygodnia
Zaczyna się piątek, znamy już dane z dalekiej Japonii – np. fakt, że stopa bezrobocia spadła tam z 3,6 proc. do 3,5 proc., zaś produkcja przemysłowa (za październik) wzrosła o 0,2 proc. m/m (zakładano ruch o 0,6 proc. w dół), obniżając się przy tym o 1 proc. w skali rocznej. Sprzedaż detaliczna wzrosła o 1,4 proc. r/r (przewidywano 1,2 proc.).
Dane wyglądają nieźle, ale na eurodolara mogą działać jedynie bardzo pośrednio, tworząc ogólne nastroje. Ważniejsze będą kwestie takie jak sprzedaż detaliczna w Niemczech (o 8:00) czy stopa bezrobocia w Strefie Euro (o 11:00). Dobre odczyty mogłyby wesprzeć euro, ale zgodne z prognozami lub gorsze od nich raczej pozostawią parę na obecnych poziomach. Tymczasem dziś rano notujemy 1,2450, to obszar lokalnego wsparcia, kolejne to 1,2420 i po prostu 1,24. Ogólny trend spadkowy na EUR/USD jest faktem, a ruchy w górę, jakie czasami obserwujemy, to jak dotąd tylko korekty.
2014-11-27 15:05 | Draghi nie wpłynął na sytuację |
Ruch na południe
Eurodolar zasadniczo skorygował dziś swe wysokie poziomy, aczkolwiek nie doszło do żadnego wielkiego przełomu. W każdym razie wczesnym rankiem notowano wyjścia nawet do 1,2520, tymczasem po 10:00 kurs schodził poniżej 1,2470, zaś o 15:00 jest na 1,2480-85.
Rynkiem w żadnym razie nie wstrząsnął Mario Draghi, który w Helsinkach skupił się raczej na zagadnieniach ogólnych, podkreślając np., że Strefa Euro wciąż jest niekompletna (a powinna, jego zdaniem, taką właśnie być).
W Niemczech rankiem okazało się, że bezrobocie w listopadzie wyniosło 6,6 proc., choć zakładano 6,7 proc. (z drugiej strony, podano też, że obecny poziom tak naprawdę był już we wrześniu, tj. nastąpiła rewizja wyniku). Wskaźniki koniunktury gospodarczej w Strefie Euro wypadły nieźle, na ogół lepiej od prognoz – ale mimo takich czynników euro raczej traciło. Można to zrozumieć, po prostu potrzebne było techniczne odreagowanie.
2014-11-27 06:50 | Przy poziomie 1,25 |
W którą stronę?
Eurodolar oscyluje dziś rano, ok. 6:40, przy poziomie 1,25. To dobry moment, by przebić się gwałtownym ruchem wyżej, w kierunku 1,2575-80 czy nawet 1,26 – albo też, by dokonać akcji wprost przeciwnej, mianowicie odwrotu od euro. To drugie byłoby w gruncie rzeczy nawet bardziej zrozumiałe, jako że kilka ostatnich dni było wyraźnie wzrostowych i teraz przydałaby się korekta.
Impulsem mogą być też pewne czynniki inne niż techniczne. Na przykład w Helsinkach publicznie wypowie się dziś Mario Draghi. Owszem, wczoraj wypowiedź Vitora Constancio z EBC, w której przedstawił możliwość wszczęcia operacji QE w Europie w najbliższych miesiącach, nie wzbudziła typowej w takich momentach reakcji (tj. spadku wartości euro), ale jeśli dziś Draghi da podobny sygnał, to rynek może się zreflektować. Wsparciem takiego scenariusza byłby brak kolejnych danych z USA i np. ew. słabe wyniki koniunktury gospodarczej ze Strefy Euro (ale te wskaźniki są zwykle mało ważne dla eurodolara).
2014-11-26 14:45 | Sytuacja nie do końca jasna |
Co wybierze rynek?
Dziś pomiędzy 11:00 a 13:00 zdarzały się na EUR/USD zejścia wyraźnie poniżej 1,2450, ale z drugiej strony, ok. 14:45 mamy niemalże testowanie poziomu 1,25. Widać, że euro nadal jest względnie mocne.
Pojawiła się już część danych z USA. Ich wydźwięk nie jest do końca jasny. Otóż np. znacząco wzrosła liczba złożonych w tygodniu wniosków o zasiłek - wyniosła 313 tys. (zakładano 288 tys.). Spadła też tygodniowa liczba wniosków o kredyt hipoteczny (o 4,9 proc.). To dwa odczyty negatywne. Trzeci to październikowe zamówienia na dobra bez środków transportu (obniżka o 0,9 proc., wobec prognozy +0,5 proc.). Z drugiej strony, nastąpił wzrost o 0,4 proc. zamówień na dobra trwałego użytku – i tu akurat zaskoczenie było pozytywne (prognozowano spadek o 0,6 proc.).
2014-11-26 07:50 | Złoty nabrał sił |
Eurodolar w górze
Na parze EUR/USD mamy dziś rano, ok. godziny 7:40, poziom 1,2480. To całkiem spory ruch w górę, biorąc pod uwagę, że kilka dni temu obserwować można było zejścia do 1,2365 – 70, ostatecznie jednak nie jest to jeszcze zmiana ogólnej tendencji. Za chwilę będzie można mówić o testowaniu pierwszego oporu, kolejny to być może okolice 1,2540 - 50 – i gdyby wykres wyraźnie go przekroczył, to już byłoby rzeczywiście istotnym sygnałem. Na razie można jednak uważać, że po prostu jesteśmy w połowie listopadowych wahań, a rynek szuka odpowiedzi na to, co robić.
Wczorajszy indeks Fed z Richmond, przedstawiony o 16:00, był słaby (4 pkt zamiast 17 pkt, które prognozowano). Podobnie mizernie wypadł Conference Board (88,7 pkt, przewidywano ruch w górę do 96 pkt. Te słabsze dane podbiły kurs głównej pary, dowartościowując euro. Pytanie jednak, czy nie jest to sygnał fałszywy – ostatecznie przecież np. PKB w USA wypadł bardzo dobrze, wyższy od prognoz był indeks cen domów S&P / Case-Shiller, a z kolei w Niemczech dynamika PKB po prostu wpisała się w prognozy.
2014-11-25 15:40 | Na EUR/PLN zmiana trendu? |
Co z główną parą?
W Niemczech dynamika PKB za III kw. wpisała się w prognozy (0,1 proc. k/k i 1,2 proc. r/r). Odczyt był więc neutralny dla głównej pary, zaczęło się więc oczekiwanie na rezultaty amerykańskie, które zgodnie z planem pojawiły się po południu. W międzyczasie można było się jednak dowiedzieć, że OECD obniżyła prognozy wzrostu gospodarczego dla świata – na rok przyszły z 3,9 proc. do 3,7 proc.
Dynamika PKB w USA wyniosła w ujęciu annualizowanym 3,9 proc. - to bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę prognozę na poziomie jedynie 3,3 proc. Prognozy przeskoczył także indeks cen domów S&P / Case-Shiller. Oba odczyty potwierdzają teorię o polepszającym się stanie gospodarki USA, co będzie głosem za podwyżką stóp w tym kraju za kilka miesięcy, np. w połowie roku 2015.
2014-11-25 05:20 | Wtorek - jakie sygnały? |
PKB zza Wielkiej Wody
Dziś w programie mamy m.in. publikację danych o PKB Stanów Zjednoczonych za III kwartał bieżącego roku, która nastąpi o 14:30. Prognoza to wynik annualizowany na poziomie 3,3 proc. (będzie to rewizja danych wstępnych). Znacznie wcześniej, bo o 8:00, poznamy analogiczny odczyt, ale dla Niemiec (tu przewiduje się dynamikę 0,1 proc. k/k oraz 1,2 proc. r/r).
Pomniejsze kwestie to np. włoskie dane o sprzedaży detalicznej (godz. 10:00) czy indeksy cen domów i nieruchomości w USA (o 15:00). Poznamy też indeks Fed z Richmond za listopad (o 16:00), prognoza to 17 pkt (poprzednio 20 pkt).