Puls rynku: Raporty codzienne
2016-12-29 16:21 | Polski orzeł mniej silny niż mogło się wydawać |
Temat eurodolarowy
Eurodolar jest dziś wieczorem (a mamy na myśli czwartek 29 grudnia) wyżej niż w nocy czy we wczesnych godzinach porannych. Wtedy wykres oscylował nawet przy 1,0415 – teraz to ok. 1,0455-60. Ba, były i kursy rzędu 1,0480. To już można było uznać za wstępny test oporu konsolidacji, która ciągnie się mniej więcej od połowy grudnia.
Ostatecznie jednak trudno byłoby mówić o jakimś przełomie. Trend boczny trwa nadal, dolar jest w gruncie rzeczy bardzo mocny (dość przypomnieć, że u progu maja tego roku mieliśmy 1,16). Tygodniowa liczba wniosków o zasiłek w USA wpisała się właściwie w przewidywania (różnica jednego tysiąca na niekorzyść amerykańskiego rynku pracy).
2016-12-29 08:12 | Forex w końcówce roku |
Jak to wygląda?
Wczoraj eurodolar kończył zmagania dość nisko (a tak naprawdę nie kończył, bo przecież w tygodniu roboczym rynek forex pracuje całodobowo) – tj. przy 1,04. Dziś rano mamy ok. 1,0450-60. Euro znów zyskało na wartości.
Na wykresie mamy jednak tak naprawdę konsolidację. Można tu przypomnieć, że po ostrych spadkach eurodolara w połowie grudnia, a więc po decyzji Fed na temat podwyżki stóp, sugerowaliśmy dość jawnie taką możliwość – że wykres wejdzie w trend boczny. Istotnie, tak się stało. Dolna granica tych wahań to w przybliżeniu wąski rejon 1,0350-70, górna to 1,0480 – 1,05. Uzasadnienie tego jest dość naturalne – z jednej strony dolar powinien być mocny (obietnica trzech podwyżek stóp w roku 2017, luźna polityka EBC, kłopoty Strefy Euro, np. z włoskimi bankami), z drugiej natomiast mogą pojawiać się próby korekty – np. dlatego, że na owe obiecane podwyżki kosztu pieniądza w Stanach trzeba jeszcze trochę poczekać i w dodatku nie są one stuprocentowo pewne. Dolar i tak sporo zyskał, mierząc np. od 3 maja, gdy wykres wybiegał ponad 1,16.
2016-12-28 22:05 | Wzmocniony dolar pod wieczór |
Co z główną parą?
Eurodolar zaczynał dzisiejszy poranek relatywnie wysoko, chwilami nawet w pobliżu 1,0480. Po 9:00 wykres osunął się jednak na południe, wieczorem osiągając wartości rzędu 1,0385. Amerykańska waluta zyskała na wartości, rynek uznał najwidoczniej, że nie ma powodu, by inwestować zbyt wiele w euro.
Co mogło być kontekstem tych wydarzeń? Być może nic szczególnego – być może to po prostu leniwe wahania w końcówce roku na relatywnie płytkim rynku. Trzeba jednak pamiętać, że są pewne poważniejsze argumenty przeciw euro. EBC prowadzi politykę luźną, a Fed powoli ją zacieśnia – wykonał już dwa ruchy w tę stronę, ostatni w grudniu tego roku. Co więcej, Fed oficjalnie sugeruje, że rok 2017 przyniesie trzy podwyżki. Do tego Europa ma swoje problemy, takie jak np. kondycja włoskiej bankowości – z Monte Paschi na czele.
2016-12-28 08:19 | Złoty nadal bez istotnego rozstrzygnięcia |
Sytuacja eurodolara
Główna para walutowa zdołała dziś rano otrzeć się o 1,0480 (choć konkretne wartości zależą zapewne od tego, z jakiej platformy korzystamy oraz czy bierzemy kurs bid, ask czy jakąś uśrednioną formę).
Ostatecznie jednak to wciąż nie jest jakiś piorunujący przełom – takim byłoby dopiero przebicie 1,05 czy może wręcz 1,0520. Tym niemniej rzeczywiście wygląda to tak, jakby w końcówce roku rynek chciał trochę złagodzić sposób traktowania euro – pomimo kłopotów włoskiego banku Monte Paschi czy tego, że to Fed, a nie EBC ma podwyższać stopy.
Co dziś w programie? Za nami już dane z Japonii za listopad. Produkcja przemysłowa wzrosła o 4,6 proc. r/r, gdy w październiku spadła o 1,4 proc. Sprzedaż detaliczna zwiększyła się o 1,7 proc. r/r, a prognozowano +0,9 proc. USD/JPY idzie tymczasem lekko w górę, pozycjonując się przy 117,56. W ogóle zresztą wykres od dawna idzie w górę, np. na przełomie września i października był niewiele powyżej poziomu 100 i poniżej 105. Zatem jen traci, co powinno cieszyć japońskie władze monetarne.
2016-12-27 18:17 | Złoty walczy o swoje |
Główna para
Eurodolar pozycjonuje się nadal stosunkowo wysoko – jeśli rozumieć przez to kurs w okolicach 1,0460. Taki widzimy obecnie, wczesnym wieczorem. Minima z dnia to ok. 1,0430-35 – tak więc zmienność nie była zbyt wysoka.
Euro jest relatywnie mocne, mimo że cokolwiek niewesołe informacje nadchodzą z Włoch, będących kolejnym (po Grecji czy w swoim czasie też Cyprze i Hiszpanii) 'chorym człowiekiem' Europy. Chodzi oczywiście o Banca Monte dei Paschi di Siena. Bank ów, jak się okazuje, potrzebuje (według diagnozy EBC) aż 9 mld euro dokapitalizowania. Z banku ubywają depozyty, przy czym do niedawna sądzone, że 'skromne' 5 mld euro wystarczy. Ale prawdopodobnie nie wystarczy. Co więcej, nawet tej sumy bankowi nie udało się samodzielnie uzbierać, tj. nie powiodła się mobilizacja potencjalnych prywatnych inwestorów. Tymczasem w ubiegłym tygodniu rząd Włoch ogłosił – przy pomocy dekretu – że banki krajowe będą ratowane kwotą 20 mld euro (ale dla całego sektora).
2016-12-27 06:46 | Poświąteczne przebudzenie rynków walutowych |
Po Świętach, przed Nowym Rokiem
Sylwester wypada w tym roku w sobotę, a pierwszym dniem nowego roku 2017 będzie niedziela. W takim razie przed nami dobre cztery dni dość konkretnego handlu, nawet jeśli duża część inwestorów wróci na rynek dopiero w przyszłym tygodniu. Zresztą – zamiast nich handlować mogą przecież (i niewątpliwie to robią) automaty, generujące sporą część obrotu i nigdy się nie męczące.
Dziś zresztą w kilku krajach mamy jeszcze dzień wolny – to np. Kanada, Nowa Zelandia, Wielka Brytania czy Australia. Danych makro nie będzie zbyt wiele. W nocy pojawiły się wieści z Japonii (np. o wydatkach gospodarstw domowych, które w listopadzie spadły aż o 1,5 proc. r/r, zakładano wzrost o 0,2 proc.). O 15:00 poznamy indeks cen domów S&P/Case-Shiller dla 10 i 20 metropolii w USA. O 16:00 pojawi się wskaźnik zaufania konsumentów Conference Board za grudzień, a równocześnie także indeks Richmond Fed. Prognozuje się odpowiednio wzrost ze 107,1 pkt do 108 pkt oraz z 4 pkt do 5 pkt.
2016-12-23 08:39 | Przedświąteczne zmagania |
Na eurodolarze
Wykres eurodolara pozycjonuje się dziś rano przy 1,0440-50. Wczorajszy skok do 1,05 okazał się prawdopodobnie efemeryczny. Od 15 grudnia można mówić o swego rodzaju konsolidacji na niskich poziomach.
Dziś o 8:00 poznaliśmy niemiecki indeks zaufania konsumentów GfK – wzrósł, zgodnie z prognozą, z 9,8 pkt do 9,9 pkt. O 8:45 poznamy dynamikę PKB Francji za III kw. 2016 roku, przewiduje się +0,2 proc. k/k. Godzina 9:00 przyniesie nam szwajcarski indeks instytutu KOF, zaś o 10:30 poznamy dynamikę PKB Wielkiej Brytanii za III kw. Tu prognozy to +0,5 proc. k/k oraz +2,3 proc. r/r.
GBP/EUR lokuje się przy 1,1770 – kilka dni temu wykres nie pokonał bariery 1,20 i teraz powoli (za)wraca. Na GBP/USD mamy z kolei nieco mniej niż 1,23, także i tu od kilku dni notowania idą na południe. A zatem funt w obu ujęciach słabnie.
2016-12-22 19:16 | Amerykańskie dane już za nami - co z walutami? |
Co było najważniejsze?
Mieliśmy dziś kilka publikacji z USA. Istotne jest to, że trochę się one rozjechały, mówiąc językiem potocznym. Wypada więc zastanowić się nad tym, co było najistotniejsze.
Otóż wydaje się, że kluczową kwestią był odczyt dynamiki PKB za III kwartał, a właściwie rewizja publikacji wstępnej. Wynik annualizowany to 3,5 proc., gdy zakładano 3,3 proc., co i tak byłoby wysokim rezultatem. Deflator PKB i wskaźnik PCE Core wpisały się natomiast w przewidywania.
W kontekście dobrego wyniku PKB nie musi nas chyba aż tak martwić to, że zamówienia na dobra trwałego użytku spadły w listopadzie, według wstępnych oszacowań, o 4,6 proc. m/m, gdy liczono, że będzie to redukcja tylko o 4 proc. Co więcej, wynik dla dóbr liczonych bez środków transportu przebił prognozę, a do tego w obu kategoriach poprawiono rezultaty październikowe.