FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kategorie

Kalendarium

09 styczeń 2025

Puls rynku: Raporty codzienne

2016-12-08 20:17

Ruszyliśmy w stronę Nowego Świata

Wielki amerykański dolar
W tytule naszego raportu, jak też i w tytule pierwszej jego sekcji, jest trochę patosu – ale właściwie, czemu nie? Gdy piszemy te słowa, sytuacja na głównej parze walutowej stabilizuje się w rejonie 1,06 – a przecież gdyby przyszło nam do głowy robić podsumowanie dnia ok. godziny 14:00, to pisalibyśmy o kursach typu 1,0870.

A zatem dolar się wzmocnił. Rzecz jasna stało się tak po konferencji Mario Draghiego. To prawda, że skala QE zostanie po marcu ograniczona z 80 mld euro miesięcznie do 60 mld. Ale też z drugiej strony, skup zostanie przedłużony aż o 9 miesięcy, do końca grudnia 2017. Tymczasem rynek zakładał 6 miesięcy. 6 razy 80 = 480, ale 9 razy 60 = 540. Finalnie zatem skup będzie większy. Mało tego, Mario Draghi podkreślił, że obniżenia skali nie należy traktować jako wstępu do operacji 'taperowania', tj. wygaszania QE. To tylko odpowiedź na warunki i realia. Co więcej, media donoszą, że część szefów EBC chciała nawet przedłużenia programu po prostu o rok, o pełnych 12 miesięcy. Dodajmy jeszcze, że Bank będzie skupować krótkoterminowe obligacje poniżej stopy depozytowej.

2016-12-08 07:30

Dziś obradują włodarze euro

Eurodolar wciąż wysoko
Przypomnijmy, że u progu drugiej połowy listopada eurodolar przekroczył od góry granicę 1,07 – i poszedł jeszcze niżej, nawet do 1,0520 (24 listopada). Ostatecznie jednak cały okres od połowy listopada do pierwszych dni grudnia można postrzegać jako czas konsolidacji. Rynek był nieco zdezorientowany – z jednej strony wiadomo było (i nadal tak jest), że Fed podniesie stopy, z drugiej – nie było jasne (i nadal nie jest), jaka będzie ścieżka w roku 2017.

Ostatnio jednak, po włoskim referendum, doszło do cokolwiek zaskakujących zawirowań, których fundamentalne wyjaśnienie musi pozostać trochę arbitralne i nie do końca przekonujące – przy czym to samo można powiedzieć o objaśnieniu w rodzaju 'spekulanci ograli rynkowe płotki'. Oto najpierw eurodolar schodził do minimów, a potem odbił w stronę 1,08 – i to w ciągu jednego dnia (mowa o poniedziałku 5-tego grudnia). Linia 1,07 stała się wsparciem i wykreowano nową konsolidację, niejako piętro wyżej.

Tak więc dziś rano wykres rezyduje przy 1,0770. W nocy mieliśmy dane z Japonii – PKB k/k wzrósł tylko o 0,3 proc. (zakładano 0,6 proc.), ale r/r aż o 1,1 proc. (zakładano 0,9 proc.). Rozbieżność wiąże się z tym, że zmieniono wyniki za II kw. w ramach rewizji. Wynik annualizowany za III kw. to z kolei 1,3 proc. Prognozowano 2,4 proc., ale mając 0,7 proc. jako poprzedni rezultat – tymczasem zrewidowano go zawrotnie, bo do 2,2 proc.

2016-12-07 16:48

Zmienne koleje losu złotego

Globalne kwestie
Na eurodolarze nie doszło dziś do dramatycznych zmian, jeśli rozumieć przez to takie, które wybiegałyby poza wahania, które mamy od poniedziałkowego ranka. Z jednej strony byliśmy przy 1,0710, z drugiej – przy 1,0745-50. Te wyższe okolice badane są teraz, po 16:00.

Rynek czeka na jutrzejsze posiedzenie EBC. Na razie eurodolar jest wysoko, ale być może to taka zagrywka szybkich i sprytnych na okoliczność pośpiesznego odwracania pozycji, jeśli Mario Draghi ogłosi np. przedłużenie QE o pół roku, a jednocześnie nie będzie nic mówić o wszczęciu procedury wygaszania tej operacji. Możliwe zatem, że dolar jeszcze się umocni. Oczywiście silną granicą jest 1,05 – tak naprawdę od blisko dwóch lat jest to (w przybliżeniu) wsparcie.

Mamy pewne newsy z Europy, w szczególności z Włoch, gdzie o przetrwanie walczy legendarny Banco Monte dei Paschi di Siena. Według Reuters, rząd włoski przygotowuje 2 mld euro, aby pomóc tej instytucji. Byłaby to trzecia w ciągu siedmiu lat dotacja dla Monte dei Paschi. Jeśli pieniądze się nie znajdą, to bank będzie restrukturyzowany niejako metodą 'brute force', w szczególności poprzez obciążenie akcjonariuszy i tych oszczędzających, którzy mają depozyty na więcej niż 100 tys. euro. Całej sprawie napięcia dodaje atmosfera po włoskim referendum, bo życie polityczne w Italii jest teraz cokolwiek wstrząsowe. Społeczeństwo odrzuciło plany reform w wykonaniu ministra Renzi – i teraz może powstać nowy rząd, np. lewicowy (opcją są też wcześniejsze wybory).

2016-12-07 07:56

Gdzie jesteśmy o poranku?

Na eurodolarze
Dziś rano eurodolar rezyduje przy 1,0720. Poniżej maksimów notowanych u progu tego tygodnia, ale na pewno powyżej zakresu wahań, który obowiązywał w tygodniu minionym. Tym samym za wsparcie można uznać okolicę 1,0680-90.

Być może w największej ogólności nadal sytuację można określać jako konsolidacyjną, przynajmniej w porównaniu z falą spadkową, jaka przyszła po wyborze Trumpa na prezydenta. Ot, dwupiętrowa konsolidacja – i właśnie jesteśmy na tym wyższym piętrze. W każdym razie najważniejsze wydarzy się jutro (posiedzenie EBC i kwestia tego, jakim trybem będzie dalej prowadzona operacja QE – i czy nie będzie to tryb wygaszania) oraz 14 grudnia (decyzja Fed o podwyżce stóp – niemal pewna, ale nie wyjaśniająca sama w sobie tego, ile podwyżek będzie w roku 2017).

2016-12-06 20:21

Czas na wieczorne podsumowanie

Wielki świat Zachodu
Eurodolar po godzinie 20:00 pozycjonuje się w okolicach poziomu 1,07. W zasadzie to minima z dnia (w przybliżeniu). Szczyty notowano po 9:00, było to ok. 1,0785. Później wykres stopniowo schodził na południe, umacniał się dolar.

Kilkanaście dni temu (a nawet dawniej) mówiliśmy, że obraz na eurodolarze może się okazać konsolidacyjny (w pobliżu 1,06) aż do połowy grudnia, kiedy to Fed zdecyduje o stopach procentowych. Ten scenariusz, choć faktycznie przez pewien czas obowiązywał, teraz został trochę zaburzony tym, co stało się po włoskim referendum, jak też i atmosferą napięcia przed posiedzeniem EBC, które mamy w czwartek. Na razie wygląda to tak, jakby zrealizowała się powtórka sprzed roku, kiedy to na początku grudnia wykres też odbił się od 1,05, a kiedy Fed podwyższał stopy, notowania lokowały się już znacznie wyżej. Sama zaś podwyżka nie była aż tak dramatyczna, mocno ją wyceniono – tak jak i dziś wyceniona jest ta, na którą czekamy.

2016-12-06 06:31

Splot różnych tematów

Wieści z Zachodu
Trochę się dzieje w ostatnich dniach, a eurodolar zachowuje się cokolwiek dziwnie – po nagłym spadku w rejon 1,05 odbił w stronę 1,08, by dziś rano pozycjonować się przy 1,0750. Euro jest więc mocne, poniekąd w sposób nienaturalny. A przecież np. indeks PMI dla Strefy Euro, dla sektora usług, choć wzrósł w porównaniu z poprzednim odczytem (z 52,8 pkt do 53,8 pkt), to jednak był gorszy od prognozy.

Wynik włoskiego referendum trudno uznać za pomyślny dla Strefy Euro jako takiej i dla jej politycznego mainstreamu, ale w jakiejś mierze był on podejrzewany – a poza tym okazuje się, że prawdopodobnie premier Renzi poczeka z dymisją (na prośbę prezydenta kraju). We Francji ustępuje premier Manuel Valls, niemniej tego się spodziewano – chce on bowiem w maju przyszłego roku kandydować w wyborach prezydenckich.

W kwestii Grecji ministrowie Strefy Euro uzgodnili, że spłata przez nią zadłużenia może zostać wydłużona, ale nie dojdzie do umorzenia jakichkolwiek zobowiązań. W ogólności dotyczy to krajów potrzebujących pomocy w ramach Europejskiego Mechanizmu Stabilności. Średni okres spłaty zobowiązań wobec EMS ma być zwiększony z 28 do 32,5 lat. Ci sami ministrowie odrzucili też propozycję Komisji Europejskiej, by Niemcy i Holandia mogłby zwiększyć swe wydatki budżetowe, aby pobudzić wzrost gospodarczy w Strefie. Nawiasem mówiąc, minister finansów Niemiec, Wolfgang Schaeuble, bynajmniej nie optuje za takim pomysłem – przeciwnie, jest raczej rzecznikiem oszczędności.

2016-12-05 20:15

Eurodolarowe zaskoczenie

Wysoka i biała
Wysoka i biała – taka jest dzisiejsza świeca na głównej parze walutowej. Z jednej strony – minima niewiele wyższe niż 1,05 – a z drugiej próby dobijania do 1,08. Obecnie mamy 1,0780. Wykres przez cały dzień stopniowo posuwał się na północ. Euro nie tylko nadrobiło straty wygenerowane po włoskim referendum, ale i zaliczyło skok dużo wyżej.

Czyżby gracze ustawiali się pod scenariusz, w którym Mario Draghi ogłosi w czwartek ograniczenie operacji QE czy też przejście do jej wygaszania? Na przykład z powodu wzrostu oczekiwań inflacyjnych po wzroście cen surowców, wywołanym m.in. porozumieniem OPEC? Jest oczywiście taka możliwość, ale równocześnie wynik włoskiego referendum może zrodzić potrzebę przedłużenia QE.

Grecja próbuje przekonać swych unijnych wierzycieli, że sukcesywnie wdraża reformy narzucone jej w zamian za pomoc finansową. Krytycznie o Grecji wypowiedział się minister finansów Niemiec – p. Schaeuble – sugerując, że Hellada powinna opuścić Strefę Euro, jeżeli się nie zreformuje.

2016-12-05 07:09

Dolar nabrał siły po wieściach z Italii

Włoska porażka
Eurodolar pozycjonuje się dziś rano przy 1,0560-70. Jest zatem dużo niżej niż np. podczas szczytów, jakie notowano w ubiegłym tygodniu. Wtedy eurodolar dochodził w skrajnych wypadkach w rejon 1,0685. Dziś sytuacja wygląda inaczej, co może mieć pewien związek ze spadkiem zaufania do euro po włoskim referendum.

Przypomnijmy: we Włoszech głosowano w kwestii przyjęcia bądź odrzucenia zmian w konstytucji, dzięki którym rząd premiera Renzi mógłby wprowadzić reformy finansowo-gospodarcze – mniej więcej takie, jakich oczekuje Unia Europejska czy EBC. Wygląda jednak na to, że Renzi przegrał. Przeciwko zmianom głosowało ok. 60 proc. wyborców – według wstępnych doniesień. Renzi poda się dziś do dymisji. Przyznał, że poniósł porażkę.

Włochy mają spore problemy finansowe i rosną obawy o to, że ten kraj okaże się dla UE nową Grecją. EBC skupuje co prawda włoskie obligacje, czyli de facto daje Italii pieniądze – i może nawet zwiększyć skalę tego procederu, ale przecież nie w nieskończoność. Warto zresztą zanotować, że eurodolar był dziś w nocy nawet równo przy 1,05. A zatem dotykamy dolnych ograniczeń konsolidacji trwającej od prawie dwóch lat. Dużym przełomem byłoby zejście jeszcze niżej. Na razie tego nie przesądzamy, choćby dlatego, że np. grudniowa podwyżka stóp w USA jest mocno wyceniona, więc nie powinna 14 grudnia wzbudzić szoku. Z drugiej strony, pozostają jeszcze inne wątki: np. to, czy EBC zwiększy w tym tygodniu, podczas czwartkowego posiedzenia, skalę operacji QE; a także to, ile podwyżek będzie w Stanach w roku 2017 – i co wyniknie ze sprawy Włoch.

Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice