Puls rynku: Raporty codzienne
2015-11-20 04:53 | W piątek bankierzy przemówią |
Będą mówić
Mario Draghi (szef Europejskiego Banku Centralnego) wypowie się o 9:00 podczas Europejskiego Kongresu Bankowego we Frankfurcie. Benoit Coeure (inny członek zarządu EBC) wystąpi podczas tej samej imprezy w ramach jednej z konferencji, wystąpienie ma się rozpocząć kwadrans po 9:00.
O 11:00 P. Praet rozpocznie drugą sesję, o 14:00 natomiast trzecią – na temat łączenia rynków kapitałowych – zagai Vitor Constancio.
Jeśli panowie ci – w szczególności Draghi – powiedzą coś na temat kierunku polityki monetarnej EBC (o ile ogóle schemat konferencji umożliwi tego rodzaju uwagi), to oczywiście może mieć to pewien wpływ na główną parę. Zasadniczo rynek obstawia w dłuższym terminie scenariusze kontrujące euro, oparte na przekonaniu, że EBC będzie poszerzał luźną politykę, a Fed w USA – wręcz przeciwnie, podnosił stopy. O 15:00 wypowie się zresztą James Bullard z Rezerwy Federalnej w St. Louis.
Poza tym w kalendarium nie będzie zbyt wiele danych. O 8:00 poznamy inflację PPI dla Niemiec za październik, o 14:30 – dane z Kanady (sprzedaż detaliczną i inflację). Oczywiście publikacje kanadyjskie będą istotne dla par związanych z tamtejszą walutą, a nie dla EUR/USD.
2015-11-19 16:11 | Po danych z USA, po raporcie RPP |
Na głównej parze
Na EUR/USD widać dziś było lekkie, nieśmiałe próby osłabiania waluty amerykańskiej na korzyść euro. Trudno jednak mówić tu o jakiejś poważniejszej korekcie, to bardziej wahania i lekkie realizacje zysków przed dalszą wędrówką na południe. Wydaje się, że powinna ona w końcu nastąpić, bo jednak rynek będzie stawiał raczej na to, że EBC poluzuje, a Fed zaostrzy swą politykę monetarną.
W każdym razie rynek wybijał notowania ponad poziom 1,07, sięgając nawet do 1,0720, jakkolwiek po 16:00 jesteśmy w okolicach okrągłej "siódemki".
Indeks Fed z Filadelfii nieoczekiwanie ukazał się już o 14:30 – i było to +1,9 pkt przy prognozie -1 pkt, czyli wynik był pozytywny. Tygodniowa liczba wniosków o zasiłek (271 tys.) wpisała się z kolei w prognozy. Indeks Conference Board wzrósł o 0,6 proc., przewidywano 0,5 proc.
2015-11-19 07:02 | Walutowy czwartek |
Przy "siódemce"
Eurodolar dziś rano, po godzinie siódmej, jest zarazem w okolicach 1,07. To oznacza, że przez noc euro się delikatnie umocniło, co jednak postrzegamy raczej jako zjawisko korekcyjne, a może nawet trochę przypadkowe – a nie jako sygnał, że ogólny proces umacniania dolara się zakończył.
Z protokołu FOMC, podanego wczoraj, wynikało co prawda, że na październikowym posiedzeniu właściwie wszyscy poza jedną osobą optowali za utrzymaniem stóp na ultra-niskim poziomie oraz obserwowaniem dalszych danych makro – ale też, z drugiej strony, większość była za tym, by już w grudniu dokonać decydującego ruchu. I faktycznie, jeśli nawet FOMC miałby ochotę na dalsze aplikowanie giełdom walutowego narkotyku, to nie będzie miał ku temu zbyt wielu pretekstów w najbliższym czasie.
Co nas czeka w dniu dzisiejszym? O 9:00 wystąpi Benoit Coeure z zarządu EBC, zaś pół godziny po nim - Peter Praet, również zasiadający w tym gremium.
2015-11-18 20:53 | FOMC, polskie expose i inne sprawy |
Po protokole
Kaplan, szef Fed w Dallas, ogłosił dziś w publicznej wypowiedzi, że utrzymanie akomodacyjnej polityki monetarnej wydaje się właściwe przez jakiś czas, co jednak nie musi oznaczać polityki zerowych stóp. Powrót do normalnych poziomów oprocentowania będzie prawdopodobnie "stopniowy", a utrzymywanie ich ultra-nisko przez zbyt długi czas może spowodować trudne do odwrócenia zniekształcenia. Poza tym jego zdaniem USA zmierza stopniowo ku pełnemu zatrudniu, pod koniec przyszłego roku inflacja winna dobić do 1,8 proc., a za dwa lata do 2 proc.
Tenże Kaplan stwierdził też, że to, iż we wrześniu i październiku FOMC postanowił zaczekać na kolejne dane makro, było działaniem roztropnym. Swoją drogą, w komunikacie FOMC też widać pewne wątki, które trochę powinny kontrować pogląd o tym, że atmosfera stała się mocno jastrzębia. Na przykład jest mowa o tym, że nawet jeśli bezrobocie i inflacja dojdą do wymaganych poziomów, to i tak jest możliwe, że z uwagi na uwarunkowania ekonomiczne stopa funduszy federalnych będzie utrzymywana poniżej poziomów postrzeganych jako normalne w dłuższym terminie.
Tylko Jeffrey Lacker głosował przeciwko decyzji FOMC o utrzymaniu stóp w październiku na niezmienionym poziomie. Jego zdaniem utrzymywanie tak niskich poziomów nie jest już właściwe, a dostępne dane sugerowały już wtedy (gdy odbywało się posiedzenie), że zawirowania ekonomiczne późnego lata miały niewielki wpływ na średnioterminowe perspektywy wzrostu gospodarczego USA i inflacji.
2015-11-18 08:11 | W środku tygodnia złoty słaby do dolara |
Dolar nadal mocny
Rankiem, po godzinie ósmej, eurodolar lokuje się w okolicach 1,0645-50. Innymi słowy, w dalszym ciągu nie widać sygnałów, które mogłyby sugerować wzmocnienie euro kosztem waluty amerykańskiej, tym bardziej zaś – na większą skalę.
Cóż, nie jest to szczególnie zaskakujące. Wizja luźniejszej polityki monetarnej w Eurolandzie, a zarazem ostrzejszej w USA (a taka wizja to teraz z grubsza rynkowy konsensus) musi generować tego rodzaju poziomy. Dodajmy do tego jeszcze niepokój związany z zamachami w Europie, pogłoskami o kolejnych (przynajmniej planowanych) itd.
W każdym razie dziś w kalendarium w pierwszej części dnia nie mamy zbyt wiele. O 13:00 poznamy tygodniową liczbę wniosków o kredyt hipoteczny w USA, o 14:00 w panelowej dyskusji na temat płac wystąpią trzej członkowie FOMC: Dudley, Mester i Lockhart, a o 18:00 wypowie się Kaplan z Fed w Dallas (będzie on mówił o warunkach ekonomicznych). Warto zerknąć na słowa, które w tym wypadku padną, ale nie spodziewamy się niczego szczególnie przełomowego.
2015-11-17 17:47 | Cztery złote w zasięgu ręki |
Na głównej
Niemiecki indeks ZEW zdecydowanie przebił dziś wszelkie prognozy (podawano wartości 6 pkt i 6,7 pkt jako założenia, faktyczny wynik to 10,4 pkt). Był to więc odczyt pozytywny, szczególnie po październikowym rezultacie 1,9 pkt – a jednak eurodolar nie ruszył szczególnie w górę. Wręcz przeciwnie – utrzymuje się wyraźnie poniżej 1,07, chwilami w pobliżu 1,0650.
Cóż, ZEW uchodzi za mniej istotny niż Ifo, a poza tym rynek tak czy inaczej spodziewa się, że polityki monetarne Fed i EBC będą się rozchodzić – tj. w USA pojawią się wyższe stopy, a w EBC ta czy inna forma pogłębionego luzowania. Do tego dochodzić mogą jakieś podskórne niepokoje związane z ogólną kondycją Europy, biorąc pod uwagę niedawne zamachy w Paryżu. W efekcie nikt nie pali się do intensywniejszego podbijania euro, pomimo tego, że produkcja przemysłowa w USA wypadła słabo (-0,2 proc. m/m, prognozowano +0,1 proc.), a inflacja CPI po prostu wpisała się w prognozy.
2015-11-17 05:12 | Jak się sprawy mają na parach? |
Co w dniu dzisiejszym?
Jeśli chodzi o kalendarium makro istotne dla eurodolara, to np. warto wspomnieć o indeksie instytutu ZEW, który Niemcy przedstawią o 11:00. Nie jest on aż tak ważny jak indeks Ifo, tym niemniej też odgrywa pewne znaczenie jako miernik kondycji tamtejszej gospodarki. Założeniem jest osiągnięcie poziomu 6 pkt po tym, jak poprzednio (w październiku) notowano 1,9 pkt. Co do prognoz, to można też spotkać się z wersją 6,7 pkt.
O 14:30 poznamy dane z USA o inflacji CPI. Jeśli będzie wysoka, to będzie to głos za tym, że można zacieśniać politykę w grudniu. O 15:15 dowiemy się, jak wypadła w Stanach październikowa produkcja przemysłowa, poza tym o 18:35 wypowie się Jerome Powell z zarządu Rezerwy Federalnej.
Osoby zainteresowane sytuacją funta brytyjskiego mogą śledzić godzinę 10:30, bo wtedy poznamy dane o inflacji CPI i PPI (także w ujęciu bazowym) właśnie dla Wysp.
2015-11-16 16:29 | 1,07 - zgłoś się |
Na eurodolarze
Jak wypadły dzisiejsze dane makro? Inflacja HICP w Strefie Euro (za październik) wyniosła 0,1 proc. m/m oraz 0,1 proc. r/r (wobec prognoz 0,1 proc. m/m oraz 0,0 proc. r/r). W USA indeks NY Empire State znowu zaskoczył negatywnie, lokując się na poziomie -10,74 pkt. Co prawda miesiąc temu był jeszcze niżej (-11,36 pkt), ale jednak rynek liczył na większe zbliżenie się do zera, tj. na -5 pkt.
Wydaje się jednak, że ten wskaźnik nie gra teraz zbyt istotnej roli. Główna para walutowa nie zareagowała bynajmniej osłabieniem dolara. W istocie mamy 1,07 – 1,0715, czyli to wciąż dolar dominuje, zaś jego siła może w niedalekiej przyszłości (np. w ciągu paru tygodni lub wcześniej) sprowadzić kurs pary do 1,0460 – 1,05.
Vitor Constancio z EBC wypowiedział się dziś we Frankfurcie podczas konferencji Euro Finance Week. Gównym wątkiem było to, że polityka polityka EBC odpowiada na aktualną sytuację niskiej inflacji i powolnego ożywienia (tepid recovery). Polityka ta zostanie zrewidowana i podsumowana w grudniu, biorąc pod uwagę pogarszanie się ogólnej sytuacji gospodarczej (globalnej) tudzież wspomnianą wyżej niską inflację. Oczywiście Constancio nie omieszkał też dodać standardowej wzmianki o tym, że EBC nie może być odpowiedzialny za wszystko, że potrzebne są też reformy strukturalne i polityka fiskalna etc. Tłumaczy poza tym, dlaczego EBC nie chce zaakceptować skromnego wzrostu cen, który dla zwykłych ludzi zdaje się być korzystny (według przedstawiciela EBC, niska inflacja generuje rozmaite ryzyka dla gospodarki, ale nie ma potrzeby byśmy w to teraz wnikali, w każdym razie jego tezy były zgodne z mainstreamowym myśleniem ekonomicznym).