FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kalendarium

04 styczeń 2025

Puls rynku

2017-04-13 20:49

A jednak dolar znów po cztery złote

Raporty codzienne

Zagadnienia głównej pary
Niewątpliwie Donald Trump wstrząsnął wczoraj rynkiem. Wiadomo, że on i jego polityka to zjawiska odbierane dwojako w kontekście siły dolara. Z jednej strony Trumpa nierzadko postrzegano jako kontr-dolarowego, jako oczekującego słabości waluty amerykańskiej, a to w celu wspierania eksportu i polityki protekcjonistycznej. Z drugiej strony – i to nastawienie ostatnimi czasy dominowało – podejrzewano, że wolnorynkowy aspekt jego polityki (obietnica obniżki podatków, deregulacji finansów etc.) będzie zachęcał graczy do kupowania dolarów, a Fed do podwyższania stóp.

Wczoraj odezwał się Trump anty-dolarowy. Prezydent wprost obwieścił, że waluta USA jest jego zdaniem zbyt silna. Określił się jako sympatyk niskich stóp. Choć nie potwierdził w pełni, iż zgodzi się na kolejną kadencję Janet Yellen, to jednak nie wykluczył tego i miał dla niej ciepłe słowa. Stwierdził też, że nie będzie klasyfikował Chin jako manipulatora walutowego – i w ogóle relacje amerykańsko-chińskie stały się cieplejsze, a amerykańsko-rosyjskie chłodniejsze.

2017-04-13 04:59

Bywają nieoczekiwane momenty

Raporty codzienne

Zaskoczenie impulsem do potwierdzenia trendu
Wczoraj wieczorem, jeszcze po godzinie ósmej, mieliśmy ok. 1,06 na eurodolarze i wydawało się, że ta sytuacja jest uzasadniona, a poza tym – że tak po prostu dopali się dzień. Tymczasem wkrótce potem eurodolar potwierdził gwałtownym ruchem linię wzrostową biegnącą poprzez minima z 3 stycznia i 2 marca.

Naturalnie nie był to po prostu jakiś "techniczny cud". Wydarzyło się coś konkretnego i fundamentalnego. Mianowicie Donald Trump nieoczekiwanie stwierdził w wywiadzie dla Wall Street Journal, że jego zdaniem dolar staje się zbyt mocny. Ba, przypisał samemu sobie winę za ten stan rzeczy, tłumacząc, że ta siła wynika z zaufania ludzi do niego. Dodał też, że docenia pracę Janet Yellen, ale nie jest przekonany co do jej kolejnej kadencji (ta obecna upływa w lutym 2018), a także, że optuje generalnie za niskimi stopami. Cóż, wpisuje się to w jego protekcjonistyczne nastawienie (tani dolar wspiera, ogólnie rzecz biorąc, eksporterów), ale sama wypowiedź pojawiła się nagle i podziałała wybuchowo, prowadząc główną parę do 1,0675.

2017-04-12 20:18

Dolar i tematy międzynarodowe

Raporty codzienne

Rosja i Stany
Eurodolar próbował dziś podwyższać swe notowania, tzn. wykres dwukrotnie testował okolice 1,0620. Finalnie jednak (o ile można mówić o finale, bo przecież forex pracuje całą dobę) jesteśmy przy 1,06, a nawet niżej. Dolar utrzymuje moc, euro nie bardzo może się przebić – choć z drugiej strony także i owa moc waluty amerykańskiej jest w pewien sposób ograniczona. W każdym razie trwa walka o trend zwyżkowy po minimach z 3 stycznia i 2 marca, przynajmniej jest to jedna z interpretacji.

USA przedstawiły projekt rezolucji ONZ, w myśl której władze Syrii miałyby współpracować z Zachodem w czasie śledztwa na temat ataku chemicznego, który dokonany został 4 kwietnia – i o który USA tradycyjnie już obwiniają rząd syryjski. Tradycyjnie też Rosja staje po stronie rządu Asada, zapowiadając, że zablokuje taką uchwałę Rady Bezpieczeństwa. Równocześnie na Kremlu toczą się rozmowy Włodzimierza Putina i Sergiusza Ławrowa (szefa rosyjskiego MSZ) z Rexem Tillersonem, szefem dyplomacji Stanów.

2017-04-12 07:03

Po jednej stronie Williams, po drugiej Kashkari

Raporty codzienne

Gołąb i jastrząb
John Williams, szef Fed w San Francisco, wypowiedział się wczoraj w sposób dość jastrzębi, twierdząc, że Fed powinien ogółem wykonać w tym roku trzy lub cztery podwyżki stóp procentowych, a równocześnie zacząć w dalszej części roku ograniczać swój rozdęty budżet, tj. sprzedawać skupione uprzednio aktywa.

Normalizacja – to interesuje Williamsa. Normalizacja poziomu stóp procentowych oraz bilansu Rezerwy Federalnej. Bezrobocie jest niskie, inflacja zbliża się do celu itd.

Ale wczoraj wystąpił także szef Fed z Minneapolis, czołowy obecnie gołąb w FOMC, pan Neel Kashkari. W marcu jako jedyny był przeciwko podwyżce stóp. Jego zdaniem inflacja wciąż jest zbyt niska, a na rynku pracy istnieje pewne pole manewru, tzn. sytuacja może się jeszcze poprawić. Dopiero wtedy należałoby ruszyć z zaostrzaniem polityki.

2017-04-11 18:54

Chiny, przemysł Eurolandu i inne tematy

Raporty codzienne

Rozgrywanie Chin?
Donald Trump zamieścił na Twitterze komentarze, w których niedwuznacznie sugerował, że USA tak czy inaczej poradzą sobie z Koreą Północną, ale dla Chin, także z perspektywy gospodarczej, lepiej będzie, jeżeli się do tego przedsięwzięcia przyłączą.

Media donoszą dziś zresztą, że chińskie władze nakazały firmom importującym węgiel z KRL-D zwrot części sprowadzonego surowca. Rzecz bowiem w tym, że w ramach traktowania KRL-D na dystans, import węgla z tego państwa jest ograniczony międzynarodową umową – ta mówi (jest to, ściślej rzecz ujmując, rezolucja ONZ), że każdy kraj może kupić w państwie Kimów czarne złoto za najwyżej 400 mld dolarów.

Jeśli doniesienie Reutera jest prawdziwe, to może ono wiązać się z ustaleniami poczynionymi w ubiegłym tygodniu pomiędzy Xi Jinpingiem i Donaldem Trumpem.

2017-04-11 04:55

ZEW z Niemiec

Raporty codzienne

W kalendarium
Dziś o godzinie 10:30 poznamy odczyt inflacji konsumenckiej dla Wielkiej Brytanii: w trzech zresztą wersjach (CPI, RPI, PPI), przy czym będzie chodziło o marzec. EUR/GBP jest obecnie na 0,8520, można przypomnieć, że jeszcze 29 marca wykraczał ponad 0,87 – zatem wtedy funt był słabszy niż teraz. Dolar-funt rezyduje przy 0,8050.

O 11:00 mamy dynamikę produkcji przemysłowej dla Strefy Euro za luty (przewiduje się brak zmiany w relacji miesięcznej oraz przyrost o 1,9 proc. w skali rocznej). Godzina 11:00 to także dość istotny wskaźnik dotyczący gospodarki niemieckiej, mianowicie indeks instytutu ZEW, liczony w punktach. Prognozuje się wzrost z 12,8 pkt do 14 pkt.

Na szerokim rynku nie mamy dziś wiele więcej – choć oczywiście pojawią się dane np. z Europy Środkowej i Wschodniej (produkcja przemysłowa na Węgrzech o 9:00 czy analogiczna publikacja dla Rumunii już o 8:00).

2017-04-10 17:14

Jak bardzo zejdziemy na głównej parze?

Raporty codzienne

Kwestia trendu
Ujmując rzecz technicznie, mamy na eurodolarze taki trend wzrostowy: po minimach dziennych z 3 stycznia (1,0345) i 2 marca (1,05). Właśnie w piątek 7 kwietnia oraz dziś ta linia była testowana. Fakt faktem, że po południu mamy 1,06 i chwilami nawet nieco więcej. To sugerowałoby, że linia się obroni – i że w kolejnych dniach dolar się osłabi.

Cóż, korekcyjnie miałoby to sens, owszem. Z drugiej strony, rzecz nie jest przesądzona. Nawiasem mówiąc, samo to, że dobiliśmy do owej linii, w dobry sposób potwierdza nasze prognozy nawet sprzed kilkunastu dni.

Dolar umocnił się pomimo słabych danych z rynku pracy – aczkolwiek wielu obserwatorów sugeruje, że piątkowe payrollsy nie były dość miarodajne i że mogło dojść po prostu do wyjątkowego zaburzenia, nie tyle nawet sytuacji, co obserwacji (choćby dlatego, że dane są przygotowywane na małej próbie firm i małej próbie gospodarstw domowych).

2017-04-10 08:16

Moc dolara utrzymana

Raporty codzienne

Siła waluty USA
Eurodolar sytuuje się poniżej 1,06. W istocie jeszcze w nocy notował 1,0570, teraz mamy delikatną korektę na rzecz euro. Amerykańskiej walucie nie zaszkodziły piątkowe payrollsy, czyli dane z rynku pracy Stanów, które przecież wypadły słabo. Ba, istotne jest i to, że kontrastowały z wcześniejszym, środowym odczytem ADP (bardzo dobrym).

Ale mimo wszystko można to zrozumieć. Po jednej stronie Oceanu mamy Fed czy też FOMC, prezentujący (w ogólności) dość jastrzębie nastawienie, optujący za co najmniej dwiema podwyżkami stóp na ten rok (jeszcze dwoma, bo jedną już mamy za sobą), a nawet rozważający wszczęcie sprzedaży skupionych przez lata aktywów. Po drugiej stronie Oceanu mamy EBC. Co prawda pojawiają się w jego obrębie głosy na rzecz ograniczenia luźnej polityki monetarnej, ale głosy te jawnie storpedował w ubiegłym tygodniu Mario Draghi.

Poza tym można mniemać, że atak USA na Syrię był przyczyną ucieczki od ryzykownych aktywów, więc tradycyjnie zanotowano spadek wyceny akcji tudzież powrót do dolara (mimo że to przecież dolarowe państwo weszło w spór wojenny). Co ciekawe, postępowanie administracji Trumpa jest interpretowane dwojako. Według niektórych – tych, którzy liczyli na to, że Trump zakończy ekspansywną politykę "bombardowania demokracją" albo też obawiali się tego – Trump okazał się jednak znacznie mniej "antysystemowy" i wszedł w buty poprzednich prezydentów. Według innych,  to działania pozorowane, porozumiewawcze mrugnięcie okiem w kierunku Rosjan, a nie prawdziwy konflikt, zaś sam Trump i tak pilnuje dobrych relacji z Kremlem.

Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice