FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kategorie

Kalendarium

11 styczeń 2025

Puls rynku: Raporty codzienne

2015-09-21 05:19

Forex po greckich wyborach i nie tylko

Syriza wygrywa
Nowy tydzień na rynku eurodolara zaczynamy w okolicach poziomów 1,13 – 1,1315. Innymi słowy, wykres jest powyżej minimów z ubiegłego tygodnia, które wypadły niewiele ponad linią 1,12 – niemniej także i wyraźnie poniżej szczytów, przewyższających 1,14. Szczyty te wywołane były decyzją Rezerwy Federalnej o tym, by nie podwyższać stóp dla dolara – osłabiło to przejściowo walutę amerykańską, a umocniło euro. Korekta tego ruchu w górę była jednak, jak to dziś rano widzimy, spora (właściwie świadczyła o tym już sytuacja z piątkowego wieczoru). Co więcej, nie można wykluczyć, że dolar mimo wszystko będzie się powoli umacniał. Wypadałoby bowiem doprowadzić do testu linii trendu wzrostowego, która biegnie od połowy marca – a to oznaczałoby konieczność dojścia do 1,10. Uzasadnieniem dla takiej wędrówki ("podkładką" fundamentalną) byłoby rosnące przekonanie rynkowe, że skoro Fed nie podwyższył stóp teraz, to zrobi to następnym razem, a w każdym razie jeszcze w tym roku – więc warto się na to szykować. Nie jest nawet tak bardzo istotne, czy tak będzie, ale to, czy taki okaże się rynkowy konsensus, a to jest całkiem możliwe.

2015-09-18 05:27

Nowy dzień, nowa sytuacja

Gdzie się budzimy?
Dzień jest nowy, sytuacja poniekąd też – ale ani jedno, ani drugie nie jest zaskoczeniem (no cóż, to pierwsze z całą pewnością jest czymś, czego mogliśmy się spodziewać, w końcu 'jutro nie umiera nigdy', jak wiemy z filmu z Jamesem Bondem). Nowa sytuacja – czyli EUR/USD w okolicach 1,14 – nie jest niespodzianką, ponieważ zakładaliśmy, że Fed nie zdecyduje się jeszcze na podwyżkę stóp. Rezerwa Federalna, podobnie jak wiele innych banków centralnych, ma upodobanie w luźnej polityce, która pozwala pompować pieniądze w gospodarkę, a zwłaszcza w rynki finansowe (giełdy). Amerykańscy luminarze polityki monetarnej niemal jednogłośnie (poza jedną osobą) uznali, że trzeba jeszcze zostawić przedział wahań stopy funduszy federalnych w zakresie 0,0 – 0,25 proc. Zmniejszono też odrobinę oczekiwania co do PKB i inflacji na dwa najbliższe lata. Możemy więc zakładać, że podwyżka stóp nastąpi albo w grudniu, albo w ogóle gdzieś w roku 2016.

2015-09-17 20:41

I już wszystko wiemy

Czy na pewno?
Tytuł naszego raportu jest trochę na wyrost, choć można powiedzieć, że to po prostu nutka ironii. Na rynku forex nigdy nie wiadomo wszystkiego – i nie zawsze można też w pełni przewidzieć tok myślenia oficjeli dyrygujących polityką monetarną w różnych krajach, w szczególności w USA. Ogólnie jednak – nie pomyliliśmy się. Fed (czy w zasadzie FOMC) nie podwyższył stóp procentowych dla dolara. Za takim krokiem (tj. za ruchem w górę o 25 pb) był tylko J. M. Lacker, przeciw opowiedzieli się wszyscy pozostali: Yelen, Dudley, Brainard, Evans, Fischer, Lockhart, Powell, Tarullo i Williams. Komunikat obfituje w znane (i lubiane?) sformułowania o tym, że generalnie gospodarka rośnie, sytuacja na rynku pracy się poprawia, ale to wciąż jeszcze nie to, o co chodzi – Fed ma zamiar poczekać i poobserwować sytuację, monitorując inflację i prowadząc (przynajmniej w swoim przekonaniu) gospodarkę do stanu pełnego zatrudnienia.

2015-09-17 07:30

Gdy wybije godzina 20

Dzień decyzji
Takie dni na rynku forex mają swoją specyfikę – która objawia się głównie w tym, że o ile można czasami przewidzieć z dużym prawdopodobieństwem ogólny rozwój sytuacji w dłuższym terminie, o tyle bardzo trudno jest prognozować bezpośrednią reakcję na istotne wydarzenie. Dziś tym wydarzeniem będzie decyzja FOMC w sprawie stóp dla dolara. Nie będzie zaskoczeniem, jeśli stopy nie zostaną jeszcze zmienione, a Komitet wstrzyma się z tym do grudnia, albo i do przyszłego roku. Ale nie będą też niespodzianką spore wahania w którąkolwiek stronę tuż przed decyzją lub tuż po niej, tj. po godzinie 20:00. Mimo że wiele wskazuje na to, że na razie arcy-niskie stopy zostaną zachowane (z uwagi na niepewną sytuację w Chinach, luźną politykę innych krajów, chęć wspierania przez Fed tanim pieniądzem gospodarki czy przynajmniej giełd), to jednak rynek próbował w ostatnich dniach umacniać nie euro, a właśnie dolara, prowadząc kurs EUR/USD do 1,1220 i niżej. Wczorajsze dane o inflacji CPI w USA, nieco niższe od prognoz, trochę ostudziły te zapędy i ceny wróciły w okolice 1,13, gdzie pozostają obecnie (acz znów widać próby lekkiego ich zbijania).

2015-09-16 16:21

Rynek przed kluczowym dniem

Gdzie jesteśmy?
Eurodolar sytuuje się obecnie w pobliżu 1,13. Jest dość ciekawe, że tak wczoraj, jak i dzisiaj widać było silne próby zbijania wartości tej pary walutowej na południe, nawet do 1,1215 – co sugerowałoby, że rynek przewiduje wyższe stopy dla dolara w dniu jutrzejszym. W praktyce może to być jednak raczej ścieranie się dwóch różnych podejść spekulacyjnych, bardziej chaotyczne niż mogłoby się wydawać. Moglibyśmy sądzić np., że ci, którzy zbijali parę w dół, liczyli na możliwość realizacji zysków po jutrzejszym braku zmiany stóp i wzroście eurodolara. Widać jednak, że tak naprawdę wykres wrócił na północ już dziś, już teraz – po 14:30 odbijając w stronę obecnych kursów. Akurat o 14:30 mieliśmy dane o inflacji z USA: inflacja CPI w relacji miesięcznej wyniosła -0,1 proc., a bazowa r/r 1,8 proc. Były to wyniki niższe od prognoz, a to właśnie wysoka inflacja uprawniałby granie pod podwyżkę stóp.

2015-09-16 07:38

Dzień przed czwartkiem

To już jutro
Istotnie, to już jutro Rezerwa Federalna zdecyduje o tym, co zrobić ze stopami procentowymi dla dolara. Zakładamy, że mimo wszystko nie zostaną one podwyższone. Warto odnotować, że wczorajsze dane z USA były dość szczególne, bo generalnie słabe (sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłowa), ale przy poprawionych odczytach za miesiąc poprzedni. Dziś rano główna para walutowa (EUR/USD) sytuuje się na poziomie 1,1290. Pozornie wygląda to na stosunkowo silnego dolara, jeśli brać pod uwagę szczyty przedwczorajsze, bliskie 1,1340. Ale wczorajsze minima to 1,1260 – i z tej perspektywy wracamy raczej delikatnie na północ.

2015-09-15 17:01

1,13 i na razie w dół...

Słabe dane z USA?
Dzisiejsze dane makro z USA, podane o 14:30 (sprzedaż detaliczna i NY Empire State) oraz o 15:15 (produkcja przemysłowa) – były dość niejednoznaczne. Otóż np. sprzedaż wypadła poniżej prognoz (wraz z samochodami dynamika równa była 0,2 proc. m/m, zakładano tymczasem 0,3 proc.) - ale równocześnie podwyższono rezultaty z lipca. Analogicznie w przemyśle: wynik -0,4 proc. m/m to dużo słabiej niż zakładany poziom -0,2 proc., ale prognozy budowano przy takiej wersji odczytu lipcowego, która mówiła o zwyżce rzędu 0,6 proc. Tymczasem tamten wynik podniesiono do 0,9 proc. Z pewnością natomiast rozczarował NY Empire State, który wcale nie podźwignął się z potężnego dołka, w jaki wpadł miesiąc temu. Wtedy było to -14,92 pkt, teraz -14,67 pkt.

2015-09-15 06:11

Wtorek pod znakiem danych makro

Po południu – USA
Wczesnym rankiem, krótko po godzinie szóstej, eurodolar lokuje się w okolicach 1,1320-30. Mniej więcej zgodnie z tym, co sugerowaliśmy wczoraj, nie doszło wcale do jakiegoś masowego powrotu w stronę dolara – pomimo że generalnie to właśnie ta waluta zyskiwała na wartości podczas sesji poniedziałkowej. Wydaje się jednak, że rynek po prostu nie dopuszcza – a w każdym razie nie ocenia jako bardzo prawdopodobnej – podwyżki stóp w Stanach. To znaczy: podwyżki w czwartek 17 września, bo oczywiście później (np. w grudniu czy po prostu w roku 2016) może do niej dojść.

Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice